Witam wszystkich forumowiczów
Chciałbym się pochwalić moją 156 2.4 JTD po FL w kolorze bordo którą kupiłem 3 dni temu.
Nigdy nie sądziłem że Alfa wywrze na mnie tak pozytywne wrażenieWcześniej jeździłem Peugeotem 405 (mój pierwszy samochód) , później Mazdą 626, następnie BMW e36 Coupe 2.5, następnie Ford Mondeo 2.0 TDCI aż w końcu mam piękną włoszkę
i powiem szczerze że potrzebowałem samochód przede wszystkim w dieslu bo pracuje i mieszkam w norwegii i pokonuje wiele kilometrów, a samochód w tamtych rejonach jest niezbędny, w miarę praktyczny (kombi), niezawodny i w miarę ładnie wyglądający oraz bez wkładu finansowego. Po wielu tygodniach poszukiwań samochodu do 10 000zł, początkowo celowałem w Nissana Primerę P 12 z JAPOŃSKIM silnikiem 2.2 di, jeździłem nim kiedyś i wrażenia były bardzo pozytywne, komfort jazdy, spalanie i wygląd w środku samochodu był dla mnie odpowiedni, wygląd P 12-stki z zewnątrz DLA MNIE jest atrakcyjny jeśli chodzi o hatchback'a jednak kombi już nie tak bardzo ale chodziło mi o praktykę więc byłem w stanie się do tego przekonać, jednak wersji z silnikiem di było w ofercie bardzo niewiele a rynek jest zasypany wadliwymi dci (ble) ja nie mogłem jednak sobie pozwolić na "loterię" tak więc P 12 i Laguna (też brałem pod uwagę) odpadły bardzo szybko... Moja narzeczona która również szukała dla nas samochodu biorąc pod uwagę nasze kryteria, przeglądając allegro, olx czy gratkę wymieniała co chwilę..... "Marcin, może Astrę II ?..." ja na to "...wygląd...", "a może Laguna?" Ja: "... silniki..." , ''...aaaa... może stilo?...' Ja: "... Spoko ale jeśli chodzi o kombi no jednak nie jest urokliwe...", "To może Alfa?" Ja: "... tzn?..." I STAŁO SIĘ!!!
Na początku BARDZO sceptycznie do tego podszedłem bo 156 przed FL w ogóle mi się nie podoba, w środku ok ale ten "pysk" DO MNIE nie przemawia, i wstyd się przyznać ale interesuję się motoryzacją ale jak zobaczyłem 156 po FL i tą "mordę" to się zakochałem od pierwszego wejrzenia... czmu ja jej "nie poznałem wcześniej?..." nie wiem?! ale mówię ok... wygląd wyglądem, a reszta? praktyczność?, silnik?, brak wkładu?, cena? ..... odziwo wszystko spełniło moje oczekiwania.... o wyglądzie nie mówie bo to mówi samo za siebie... silnik.... jeśli by produkowali do dzisiaj te silniki to ASO by zbankrutowałocena jak za takie cudeńko dość fajna, a stan techniczny to już zależało od oględzin i historii samochodu...
Starałem się kontrolować emocje, ponieważ nie sztuką jest kupić g...no to raz a dwa, czy "będzie mi leżeć" pozycja za kierownicą, prowadzenie, dynamika... to nie było najważniejsze ale w głębi duszy wierzyłem iż jest samochód który połączy te w/w rzeczy....
Streszczając bo mógłbym pisać godzinami... po pierwszym razie kiedy mogłem się "karnąć" teraz z pełnym zdecydowaniem i odpowiedzialnością mogę powiedzieć CUDEM, byłem gotów dołożyć 2 czy nawet 3 tyś zł by stać się posiadaczem dokładnie mówiąc: 156 SW 2.4 JTD.
Oględziny trwały 3h a oto efekt...
Reasumując: Jazda Alfą UZALEŻNIA, nigdy nie myślałem że kupie Alfę a na pewno, że wrażenia z jazdy samochodem za takie pieniądze i jakość będzie na takim poziomie.
MOC, wygląd, jakość, spalanie, prowadzenie.... Alfa Romeo 156 SW 2.4 JTD MOIM ZDANIEM najlepszy wybór
Z pełną odpowiedzialnością
Marcin Pietrzak
![]()