Awaria silnika 2.0 170KM

[@sdero]

Panie cinek_ to już drugi raz jak ktoś mnie informuje, że pan po mnie jedzie. Raz już tłumaczyłem, żeby zejść ze mnie. Czy łaskawie może się pan ode mnie **** ? Jeśli kulturalnie nie docierało, to może teraz dotrze. Ma pan jakąś fobię na moim punkcie ? Wszędzie i we wszystkim widzi pan moje działania ? Człowieku weź ty się zastanów nad sobą. Pana bagienko, więc taplaj się pan w nim sam. Nawet kijem nie chciałem ruszać tego tematu aby nie śmierdziało. Jak widać nic to nie dało.

Przepraszam wszystkich za offtopa.

[CubeLite]

A jeszcze ciekawiej będzie jak powiem, że ów człek, który nie ma odwagi pisać pod własnym nickiem poprawiał jak określił "popsuty" soft w aucie Marcina jakies 1,5 roku temu (mogę dokładnie sprawdzić w mailu) i samochód jeździł na tej modyfikacji aż do awarii z tego co pamiętam przy 230kkm.

Nie wiem czy chodzi o mnie, ale chyba tak to się wypowiem żeby nie było jakiś nieścisłości[emoji2] Jak dobrze pamiętam latem 2014 miałem przeładowania turbo.@Sdero widział mapę Cinka i coś tam pogrzebał żebym wrócił z powrotem do Belgii.Pojeździłem na tym do grudnia , a poźniej wyczyściłem kolektor w kolektorycdti.pl i z powrotem wrzuciłem program Cinka i jeździłem na nim aż do zepsucia się tłoka[emoji14] taka oto historia[emoji2]

[rybakmj]

bo nie pękają jak soft jest ok. masz tu przykład kolegi rybakmj,

Chciałbym tylko nadmienić,iż auto od nowowsci ma zmieniany olej co 10 tys km,do tego olej millers ee 5w40 ( wczesniej 5w30) no i wiadomo,filtr powietrza i paliwa wraz z olejem. Rozgrzewanie silnika,nie pałowanie i autostradowo tez nie katowanie non top 200+.
Ekologia dpf i egr wycieta zaraz przy programie,czyli od praktycznie nowosci auta.

Czy ma to wpływ na ewentualne pekniecie tłoka,czy nie ,to juz inna sprawa

[Nazar]

A ja stanę w obronie Cinka ale i innych tunerów czy to Sdero czy innych jeszcze:-) bo się robi teraz "polowanie na czarownice" :-). Czy jeden czy drugi bawicie się w te klocki od lat moja poprzednia 156ka 2,4 widziała Cinka kilka razy i lata do dzis a przebiegu tyle co w niemieckiej taryfie. Silnik 2,0 jest w miare nowym wynalazkiem a nikt nie jest jasnowidzem ,że został oszczędnie zaprojektowany ze szwajcarską precyzją co do kunia ( tymbardziej ,że poprzednie motory znosiły moce dobijające sprzęgła ). Wiadomo ,że przyczyną awarii jest feler smarowania ( czyli wada materiałowo/konstrukcyjna ) a chip w wypadku ujowego smarowania dobija motor ( tego ani Cinkowi ani innym FCA zapomniało przekazać ). Nikt nikogo na siłę do modzenia nie zmusza a każdy ingerujący w dzieło Boga musi się liczyć z konsekwencjami. Naoglądałem się już kilka aut ( Ople ,Fordy ) z zajechanymi motorami z winy chipu " z allegro " i jak pisałem o tym to mnie wyśmiano. Podkreślam jednak że tu 99% winy ponosi smarowanie/wadliwa uszczelka itd. Cinek jest tyle lat na rynku i tyle aut zrobił ,że pewnie on sam już stracił rachubę. Nie da się przewidzieć ,że silnik który ma kompresję i wzorowe parametry jutro się wysra bo uszczelka z pompy pusci. Teraz takie auta będą robić na 150tkm i złom jak Ecoboost 1,0 140km - kosiarka z turbiną :-)

[carramba]

Feler smarowania, ?- owszem przy zaniedbaniach ze strony użytkownika (olej co 30 tys)
Wada konstrukcyjna ? - nie zgodzę się w ogóle
99% winy ponosi brak kontroli parametrów po zmianie programu. AFR/EGT należało by kontrolować, inaczej to loteria (kwestia czasu).

[abezus]

Grrrubo, grruubo, obstawiam że jak wrócę z pracy ten temat będzie miał 70 stron.
Żeby nie robić offtopów, wiadomo że wina leży po stronie wiejskiego tjuningu + gdzieś tam wady konstrukcyjnej jednostki. Czytając co piszą fachowcy można dojść do wniosku że po prostu "czasami może się silnik ****". Pewnym jest że Cipowanie nie wydłuża żywota silnika i temu nikt nie zaprzeczy.

[Piotriix]

Mi tu grubo śmierdzi manipulacją.
Rejestruje się gość /ploras /i wali z grubej rury twierdząc ,że opis dotyczy silnika tutaj opisywanego.
Opisywane były dwa -bociana i autora tematu.
Autor tematu zaprzeczył,że chodzi o jego silnik.
Więc zostaje bocian.
Ale bocian miał soft od cinka.
A cinek zaprzeczył ,że soft opisywany przez imć ploras -a jest jego autorstwa.
Wniosek jest jeden.
Ktoś tu wali ostro w ch....a!

[dareknewry]

Nie tylko Bociana i Kamo
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ml#post1749738

[syfon]

A jeszcze ciekawiej będzie jak powiem, że ów człek, który nie ma odwagi pisać pod własnym nickiem poprawiał jak określił "popsuty" soft w aucie Marcina jakies 1,5 roku temu (mogę dokładnie sprawdzić w mailu) i samochód jeździł na tej modyfikacji aż do awarii z tego co pamiętam przy 230kkm. Ale to i tak będzie moja wina przecież A tam przecież było od nas 196psów (czyli prawie tyle co vtech mówi że jest bezpieczne - 3ps więcej więc chyba już przegięcie?) a z arkusza ile koni wyliczone nikt tego nie wie. W jego oczach nawet jak na serii się wysra to wina będzie u nas, problem opla to też wina ślązaków.
Pomijam fakt, że w tym sofcie jest seryjnie limiter na 800st jeśli o egt chodzi tylko trzeba go umieć znaleźć a tu ruszony nie był, sugeruję tez zobaczyć kolejne mapy reaktywacji i ich osie temp.
Soft Rybaka przez Witka napisany też będzie zły na pewno w oczach Mirosława. Kurcze straciłem już rachubę jakiego nicku już używał, ciekawe czy sam jeszcze się w tym łapie?
I to co zawsze mi się podoba recyrkulacja

Nie zgodzę się z tym.
Jak jadę do fachowca, to jeśli nie jest on pewien tego, że jego usługa jest bezpieczna, że nie skróci żywotności mojego auta, to MUSI mnie o tym poinformować. Musi mi powiedzieć że mojego silnika nie zna na tyle dobrze, żeby w 100% zrobić bezpieczny soft. Jeśli klienci tego nie słyszeli, to taka zabawa jest na koszt fachowca.
Przecież to nie ja muszę się znać na silnikach tylko specjalista któremu zlecam usługę. wystarczy przeczytać Ustawę ,, konsumencką'' i dowiedzieć się jakie my klienci mamy zagwarantowane prawa a jakie obowiązki bierze na siebie usługodawca.

[Nazar]

Bociek nie miał od Cinka? To po co by robił " Grupowe Chipowanie u Cinka "? . Zresztą jeden kit. Dla mnie oczywiste ,że ani 1,9 ani 2,4 nie wysypią się po chipowaniu u znanych nam tunerów a 2,0 tak więc o czymś to też świadczy. Tyle ,że wczesniej juz ktos pisał- chcesz mocne auto to kup. Każdy kupuje 1,9 czy tam inne dla oszczędnosci bo mniej pali i mniejsze koszta utrzymania a chce mieć mocowo Busso pod maską a w dobie dzisiejszych silników z plastiku naszpikowanych ekoświństwami jest to jak widać mocno ryzykowne.