To badziewie też sprawia problem, kiedyś miałem zablokowane drzwi, bo ktoś źle to założył i nie wysuwało się do końca..Napisał bas2321
Można delikatnie postukać w boczek w okolicy tego rygla i klamki wewnętrznej, być może coś się zablokowało. Jeśli ni otworzysz drzwi to ciężko będzie zdjąć boczek..
Myślę że zdjąć boczek to gra nie warta świeczki , nie dość że deskw rozdzielcza blokuje to i śruby biegnące wzdłuż progu nie idzie odkręcić .
Wg mnie wina jest właśnie ta dźwignia która podczas prób otwarcia drzwi mogła przeskoczyć i trzeba ją zwinnie skorygować na miejsce
Dziś przez telefon dostałem bardzo dobrą radę czyli 164 nie jeździ się w zimie hehe
Ale akurat to była tylko przeprowadzka z garażu do garażu
Ogólnie wiem, że jest jakiś biały smar do zamków który powoduje, że nie zamarzają albo ogranicza te zjawisko.
Zobaczę czy jak się ogrzeje to coś się zmieni, też uważam że któraś z klamek powinna działać.
Może niedługo zostanę przekonany do 164 3.0 V6 24V i wtedy po kilku km jazdy nie będę marudził, że musiałem wsiadać przez tylne drzwi itp. hehe
Ogólnie chyba mam to co kolega bas2321 bo jak przekręcę kluczykiem w tych zablokowanych drzwiach to coś słabo podnosi się rygiel, albo chwilę po tym jak podniesie się rygiel to po kilku sekundach zamyka się lub zaczyna coś wariować i co chwila wszystkie rygle otwierają sie i zamykają i dopiero jak przekręcę kluczyk w drzwiach kierowcy to przestaje.
Ostatnio edytowane przez Seraf ; 18-01-2016 o 16:52
E tam jezdzi się, może teraz gorzej bo jak klamka pęknie to jedynie Italia..Dziś przez telefon dostałem bardzo dobrą radę czyli 164 nie jeździ się w zimie hehe
Ale akurat to była tylko przeprowadzka z garażu do garażu
Ogólnie wiem, że jest jakiś biały smar do zamków który powoduje, że nie zamarzają albo ogranicza te zjawisko.
Zobaczę czy jak się ogrzeje to coś się zmieni, też uważam że któraś z klamek powinna działać.
Może niedługo zostanę przekonany do 164 3.0 V6 24V i wtedy po kilku km jazdy nie będę marudził, że musiałem wsiadać przez tylne drzwi itp. hehe
W 156 jest podobny problem z nieodbijaniem klamki i drzwi domknąć nie można..
Po prostu dobrze mieć garaż i można o auto zimą zadbać
Mi tej zimy już zamki nie zamarzają. Zostały potraktowane grubą warstwą smaru i mam spokój. Niestety ręczny zamarza, ale to wina uszkodzonej linki.
Znaczy ręcznego w ogóle lepiej w zimie nie zaciągać, a linkę warto wymienić tak czy siak
Myślałem że tylko mi masowo rok temu wariowaly zamki i centralka.. szczerze to udręką 164.. W tym roku uszczelki przesmarowane wazeliną, zamki smarem takim białym i narazie daje radę
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
A ja zaciągam zawsze, od lat i nie zamarza. Ważne, żeby używać go zawsze i wszędzie.Znaczy ręcznego w ogóle lepiej w zimie nie zaciągać, a linkę warto wymienić tak czy siak
Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
Ja dla pewności wolę nie zaciągać, jedynie w garażu go rozruszam żeby linka nie stanęła.
Najgorzej jak np po myjce przymarznie linka.. Odpukać
Panowie, problem nie leży w wadzie konstrukcyjnej, czy jakiejś magi zimy
Teraz jak otworzyć auto? Rozwiązanie to odjęcie boczku drzwi i pchnięcie dźwigni zaznaczonej zieloną strzałką jakimś długim śrubokrętem(musi ona powrócić do pozycji jak na zdjęciu, wtedy odblokujemy rygiel i auto jest otwarte. Można też celować na ślepo przez szparę miedzy szybą, a listwą lub też pociągnąć parę razy za klamkę - ale raczej mało prawdopodobne żeby mechanizm się odblokował.
A w takiej pozycji się blokuje zamek.
Ostatnio edytowane przez Bates911 ; 18-01-2016 o 17:42
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
