Moja gwiżdże i na zimno i na ciepło jak lokomotywa, a pompuje 1,7. Pamiętajcie, że czujnik ciśnienia powietrza w dolocie (MAP sensor) znajduje się nie na wyjściu kompresora, a dopiero w ściance kolektora - tak więc czujnik pokazuje to co pompuje turbina minus wszystkie ubytki na nieszczelnościach - silikon turbo->IC (dwie opaski i sam silikon), silikon IC-> rura plastik (dwie opaski i sam silikon), rura plastik->klapa gasząca (oring), klapa gasząca->podstawa EGR (metalowa uszczelka), podstawa EGR->kolektor dolotowy (oring), osie klapek wirowych (uszczelniacze), uszczelnienie kolektor->blok klap wirowych (gumowe uszczelki), blok klapek->głowica (metalowa uszczelka) - w tych wszystkich miejscach może uciekać ciśnienie. Dodatkowo jak kolektor jest aluminiowy to składa się z dwóch połówek i tam też może być nieszczelność (plastikowy jest monolityczny).
Ja przy okazji usuwania klapek zlikwidowałem trzy nieszczelności - na oringu klapy gaszącej, na oringu EGR->kolektor oraz na osiach klapek. Po tym tak jak mówię turbina pompowała do 1.7 na overboost i ogólnie b. szybko budowała ciśnienie (w porównaniu do tego co było wcześniej). Niedawno nieszczelność na jednym z oringów znów się pojawiła (między EGR a kolektorem), objaw był taki, że silnik wolno się wkręca i poniżej jakichś 2300 RPM bardzo słabo jedzie. Poza tym przy mojej gwiżdżącej turbinie dało się słyszeć, że ona się stara, męczy i gwiżdże a ciśnienia jakby nie ma. Dało się też słyszeć odgłos uciekającego powietrza

Jak dolot jest całkowicie szczelny to ledwo się gaz muśnie i jest 0.8 bara (oczywiście nie na postoju).