Miałem podobny problem, ale teraz odpalam po pojawieniu sie komunikatu o wlaczeniu silnika nie po zgaszeniu kontrolki swiec, i jest okej
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
Miałem podobny problem, ale teraz odpalam po pojawieniu sie komunikatu o wlaczeniu silnika nie po zgaszeniu kontrolki swiec, i jest okej
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
Ja wymieniłem filtr paliwa i nic. We wcześniejszych wiadomościach pisali o możliwej awarii czujnika temperatury płynu chłodzącego. Kazali zrobić test odłączając czujnik i próba odpalenia. Zrobiłem tak po nocnym postoju i odpaliła za pierwszym razem. Wymieniłem czujnik lecz po podłączeniu nadal to samo. Czy wasza Alfa w trakcie jazdy grzeje się do około 70 stopni? Moja wyżej nie idzie chyba że stanę w korku to dojdzie do 85 około? Czy to może być walnięty termostat?
Najgorsze jest to że na ciepłym silniku pali odrazu. O co tu chodzi...
A masz jakiś pomysł na ciężkie odpalanie? termostat raczej nie ma wpływu na to?
Próbowałeś dwa razy wyciągnąć i włożyć klucz? Jeżeli odpala bez problemu to oznacza, że paliwo się cofa. U mnie tak chyba jest. Pierwsze co zrobię to wymienię filtr paliwa i zaworek zwrotny w elektrycznej pompie paliwa w zbiorniku. Jak go wymienić i się tam dostać? Nie wiem, dopiero będę szukał schematów i sięgnę literatury.
Pierwsze pytanie, odpalasz zaraz po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych ? Jeśli tak to teraz włóż kluczyk do stacyjki, policz spokojnie do 8-10 nie patrząc na kontrolke i odpalaj, lepiej, gorzej , bez zmian ? , ewentualnie podnieś maskę , włóż kluczyk i słuchaj po jakim czasie kliknie przekaźnik świec, będziesz wiedział do ilu liczyć. Jeśli dalej słabo, to trzeba zmierzyć długość świec żarowych, bo być może masz nie właściwą długość (za krótkie), katalogi różnie podają i stąd problemy. To są kroki które możesz wykonać sam.
Przy temperaturach nawet w okolicach -5 stopni sprawny silnik diesla powinien odpalić do strzału bez pomocy świec żarowych. Ja bym szukał gdzie indziej przyczyny.
A czy odpinając przewód od filtra paliwa powinno coś polecieć z niego? Tzn czy powinno być tam ciśnienie?
Bo jak wymieniałem filtr paliwa to poprostu odpiąłem złączki i z nich nic nie poleciało ropy tak jakby nie było tam ciśnienia.
We wtorek oddaję auto na wymianę rozrzadu, oleju, filtrów.
Może filtr powietrza jest już zawalony i ma jakiś wpływ...
Dodam jeszcze że jakieś 2 tygodnie temu zapalił mi się check i świecił się jakiś tydzień. Teraz zgasł sam...
Czy może to mieć jakieś znaczenie na odpalanie?
Jutro spróbuję zrobić odliczanie jak radzi carramba.
Dam znać wieczorem co i jak.
Ostatnio edytowane przez dam0310 ; 21-02-2016 o 20:15