Moja AR 159 powoli mnie rozczarowuje

[slawek986]

Dokładnie opony do wymiany na początek (na nowe!!!! a nie używki w super stanie) Różnica odczuwalna natychmiast będzie. Jeżeli to nie pomoże to amortyzatory wymień (w ASO nawet za 500zł kupisz parę) taniej są zamienniki. Ustaw geometrię i powinno być super. Ale trzeba sprawdzić czy inne tuleje gumowe wahaczy tył lub zwrotnic sa OK, bo jak nie to nic ci ustawienia geometrii nie da. Alfa idzie jak po sznurku i do tego należy dążyć. Ja aby wrócić do tego wymieniłam cały zawias na Oryginał i chociaż kupę kasy wydałem, to na pewno nie żałuję tego. Spokój i cisza i aż miło jeździć.
Życzę szybkiego rozwiązania problemu.
PS
No i pamiętaj że nie kupiłeś nówki tylko używkę i to pewnie troszkę zaniedbaną.

- - - Updated - - -

Dokładnie opony do wymiany na początek (na nowe!!!! a nie używki w super stanie) Różnica odczuwalna natychmiast będzie. Jeżeli to nie pomoże to amortyzatory wymień (w ASO nawet za 500zł kupisz parę) taniej są zamienniki. Ustaw geometrię i powinno być super. Ale trzeba sprawdzić czy inne tuleje gumowe wahaczy tył lub zwrotnic sa OK, bo jak nie to nic ci ustawienia geometrii nie da. Alfa idzie jak po sznurku i do tego należy dążyć. Ja aby wrócić do tego wymieniłam cały zawias na Oryginał i chociaż kupę kasy wydałem, to na pewno nie żałuję tego. Spokój i cisza i aż miło jeździć.
Życzę szybkiego rozwiązania problemu.
PS
No i pamiętaj że nie kupiłeś nówki tylko używkę i to pewnie troszkę zaniedbaną.

[MichałAR156]

Mi tył tak latał na zakretach jak miałem tą dużą tuleję wybitą w dolnym przednim wahaczu. A uczucie było właśnie jakby coś z tyłem było nie tak.

[scobydo]

Tak jak już mówiłem przód prawa i lewa strona góra dół wymieniony. W zakrętach jeździ się super jak żadnym innym autem. Opiszę dokładniej problem:
Mam u siebie na drodze taką jedną studzienkę kanalizacyjną opuszczoną tak ponad 5 cm i jak przejeżdżam po niej innym autem to tylko uczucie że koło wpada w dziurę natomiast Alfą gdy prawe tylnie koło wpada w tą zarwaną studzienkę czuję tak jak by ktoś mocną kopną alfę w prawą stroną i następuję wyczuwalne przesunięcie tyłu w prawo. Niby inne auta którymi jeżdzę też nie trzymają idealnie toru jazdy chociaż były ustawiane geometrie a zawieszenie jest systematycznie naprawiane. ale jazda alfa wydaje mi się bardziej męcząca, jak by więcej korekt kierownicą.

[paweltbu]

Tak jak już mówiłem przód prawa i lewa strona góra dół wymieniony. W zakrętach jeździ się super jak żadnym innym autem. Opiszę dokładniej problem:
Mam u siebie na drodze taką jedną studzienkę kanalizacyjną opuszczoną tak ponad 5 cm i jak przejeżdżam po niej innym autem to tylko uczucie że koło wpada w dziurę natomiast Alfą gdy prawe tylnie koło wpada w tą zarwaną studzienkę czuję tak jak by ktoś mocną kopną alfę w prawą stroną i następuję wyczuwalne przesunięcie tyłu w prawo. Niby inne auta którymi jeżdzę też nie trzymają idealnie toru jazdy chociaż były ustawiane geometrie a zawieszenie jest systematycznie naprawiane. ale jazda alfa wydaje mi się bardziej męcząca, jak by więcej korekt kierownicą.

Opony: stan bieżnika rok produkcji, ciśnienie

[quba]

Tak jak już mówiłem przód prawa i lewa strona góra dół wymieniony. W zakrętach jeździ się super jak żadnym innym autem. Opiszę dokładniej problem:
Mam u siebie na drodze taką jedną studzienkę kanalizacyjną opuszczoną tak ponad 5 cm i jak przejeżdżam po niej innym autem to tylko uczucie że koło wpada w dziurę natomiast Alfą gdy prawe tylnie koło wpada w tą zarwaną studzienkę czuję tak jak by ktoś mocną kopną alfę w prawą stroną i następuję wyczuwalne przesunięcie tyłu w prawo. Niby inne auta którymi jeżdzę też nie trzymają idealnie toru jazdy chociaż były ustawiane geometrie a zawieszenie jest systematycznie naprawiane. ale jazda alfa wydaje mi się bardziej męcząca, jak by więcej korekt kierownicą.

A jeździłeś nią po oblodzonej drodze? Jak się zachowuje?

Ja ma to samo, dodatkowo gdy wiadę na mokrą zebrę mam wrażenie, że tył próbuje "zatańczyć". To sugeruje błędy w geometrii, ale ona jest ok. Opony są dobre i najważniejsze idealnie zużyte (żadnego darcia czy ząbkowania) Jedyne co zostaje do sprawdzenia to przednie tuleje bo mam wrażenie, że one straciły swoją sztywność.

[takpoprostu]

Ja również potwierdzam że żadne uciekanie tyłu nie ma miejsca... Wręcz przeciwnie Alfa jeździ jak po szynach... Prowadziłem już znaczną ilość różnych aut - myślę że bym zauważył taki defekt o którym piszesz.

Więc coś jest na rzeczy i trzeba szukać przyczyny a nie się przyzwyczajać

[Tomek_KRK]

1. Dźwięk z Klimy podczas jazdy tzw wiertarka. Okazało się że chłodnica była nieszczelna. Wymieniłem i nabiłem jak maszyna według modelu pokazała 460gram czynnika. Niestety wiercenie trochę odpuściło ale zdarza się że hałasuje, a kiedy miał ją osłuchać mechanik to nagle się wyciszała. A potem gdy na mechanika brakło czasu zaczęła doskwierać. Tego lata poproszę chyba o dobicie 90 gram (do 550gram) czynnika aby sprawdzić czy się wyciszy a jeśli nie to chyba tylko już zostanie wymiana zaworu rozprężnego.

Zawór rozprężny do wymiany.

2. Wrażenie że Auto ucieka w bok tyłem gdy tylnie koło wpadnie w dziurę. Na początku wymieniłem przednie opony na nowe następnie geometria ale przez Pana na diagnostyce, który nie zauważyłem że sworznie są wybite chociaż mówiłem mu że coś puka w zawieszeniu, wydałem 100zł na geometrię, która nic nie dała. Ok więc przyszła kolej na wymianę całego przedniego zawieszenia (wahaczy), następnie geometria 3D, ustawienie przodu i tyłu. Pojeździłem kilka dni i próba na dziurach, tył ucieka. W ogóle auto prowadzi się ciężej niż moja firmowa Skoda Fabia z 2009r. Tzn wymaga większego skupienia i boję się nią bardziej jeździć niż innym autem. w załączniku zdjęcie wydruku z geometrii. Pan w warsztacie powiedział że kiedy przejechał się pierwszy raz alfą nie pamięta którą też miał wrażenie że prowadzenie wymaga większego skupienia niż w innych autach, ale właściciel rzekomej alfy, który posiadał już dziewiątą z kolei powiedział mu że alfy tak mają, są wrażliwsze na ruchy kierownicą itd. Nie wiem ale ja wolę się czuć bezpiecznie, niż tłumaczyć sobie że ta marka tak ma. Może Wy się wypowiecie bo niestety ale to moja pierwsza Alfa i inną nie jeździłem.

Tuleje zwrotnicy tylnej. Luzy są wyczuwalne dopiero po zdemontowaniu wahaczy z tyłu.

3. Skrzynia, ciche bo ciche ale drażniące szumy ze skrzyni pojawiające się powyżej 30km/h a gdy docisnę drążek zmiany biegu w przód lub w tym trochę szum się wycisza. Stwierdziłem łożyska skrzyni zawiozę ją do regeneracji do Pana z Poznania ale powiedział mi że należy wymienić dwumas ze sprzęgłem bo na pewno mają luzy co spowoduje znów uszkodzenia łożysk w skrzyni, a według mechaników dwumas wykazuje minimalne zużycie i trochę szkoda mi ładować taką kasę w auto którym przejechałem w ciągu 3 lat jego posiadania 20 tys km. A planuje potrzymać je jeszcze może 5 lat. Co innego gdybym domęczył te kolejne 150tys. i zastanawiam się czy w moim przypadku nie dać koła i sprzęgła do regeneracji.

Regeneracja sprzęgła i dwumasówki jest bez sensu. Zrób skrzynię.

[mamel]

Rozumie "leje" sprawdzić czy nie ucieka olej z amora ale jak przyglądać się na żywo?? podejrzewam że z powodu uciekającego tyłu alfa prowadzi się niezbyt dobrze.

Szum na każdym biegu powyżej 30km/h zauważyłem że na 4 przy dodawaniu gazu dodatkowo dochodzi taki dźwięk jak by dwa kable z prądem się zwarły takie trzeszczenie, rok temu trzeszczenie było częstsze ale wymeniłem olej w skrzyni na Suntofluid i ustało. gałka w momencie dodawania gazu trochę zmienia swoje położenie i po puszczeniu gazu też ale nie lata jak to na filmach z youtube cały czas. gdy się ją trzyma to czuć delikatne drżenie ale to chyba jak w każdym aucie.

chłodnica klimy była w komplecie z nowym osuszaczem.

No to bedziesz pewnie musiał robic skrzynie. Jak już bedziesz wymieniał łożyska to na mechanizmie różnicowym też wymień - mały koszt a możesz uniknąć problemów bo ja wymieniłem wszystkie 6 łożysk a od różnicowego nie no i teraz skrzynia znow zwalana bedzie zeby na różnicowym zrobić łożyska bo najprawdopodobniej też są do wymiany.

[magil]

Regeneracja sprzęgła i dwumasówki jest bez sensu. Zrób skrzynię.

Masz szklaną kulę?
Taki żart. Jeśli dwumas nie daje objawów zużycia to rzeczywiście bez sensu.

Co do uciekania tyłu, koledzy wyżej dobrze radzą.
Uciekanie tyłu czy jakiekolwiek inne "myki" nie powinny mieć miejsca przy zawieszeniu w dobrym stanie. Jakość zawieszenia z tyłu jest moim zdaniem bardzo dobra. Mam już drugą 159 i drugi raz nie ma się do czego przyczepić, a wszystko oryginalne.

To auto zasuwa jak po sznurku i zwycięstwo w teście łosia nad tylnonapędowym BWM mnie nie dziwi

[scobydo]

No to bedziesz pewnie musiał robic skrzynie. Jak już bedziesz wymieniał łożyska to na mechanizmie różnicowym też wymień - mały koszt a możesz uniknąć problemów bo ja wymieniłem wszystkie 6 łożysk a od różnicowego nie no i teraz skrzynia znow zwalana bedzie zeby na różnicowym zrobić łożyska bo najprawdopodobniej też są do wymiany.

A robiłeś coś z dwumasem i sprzęgłem?? Moje nie jest zużyte ale to nie oznacza że jest idealne. Mechanik wyczuł że nie jest igła ale może jeszcze 100tys pociągnie może nie różnie z dwumasami bywa. Ale chodzi mi też o to aby po naprawie skrzyni jeśli dwumasa przejechała 170tys i ma jakieś luzy nie zaczęła psuć skrzyni.