Witam
mam dość powazny problem.
Może zaczne od początku.
Ogólnie chciałem wczoraj odpalić samochód i kręcił, kręcił i kręcił ale nic. Wyświetliła się ikonka akumulatora więc się domyśliłem, że oczywiście się rozładował i nawet przypomniałem sobie dlaczego. Ze względu na fajną pogodę i tego, że zalatuje w bagażniku troche wilgocią postanowiłem otworzyć na cały dzień bagażnik żeby słońce wysuszyło co trzeba a powietrze, przewietrzyło![]()
Wziąłem więc troche podładowałem aku i gdy chciałem znów odpalić to zamiast kręcić, wszystko zgasło. Nic z elektryką nie działało. Odłączyłem aku, podłączyłem ponownie i tak parę razy. Raz kręcił i nawet prawie chciał załapać ale nic z tego a raz wszystko wysiadało.
Postanowiłem go podładować na full ale po kilku godz dalej się ładował. Dlatego, że było już późno to spróbowałem jeszcze raz i dalej nic. Podczas odpalania delikatnie w środku poczułem zapach elektryki( ale nie takiej konkretnej spalonej).
Chciałbym tylko dodać, że dzisiaj wyciągałem fotele przednie bo chciałem wyprać całą wykładzinę(nie wyjmowałem jej). Fotele podpiołem dobrze, a na wykładzinę nie chciałem dawać zbyt dużo wody tylko bardziej samą pianę i od razu ścierałem szmatką. Wszystko na bieżąco suszyło sie na słońcu.
Nie wiem czy czasem woda sie nie dostała do jakiegoś kabla w którym możeizolacja była już starta i spięcie sie robiło. Ogólnie dziwna sprawa.
Jutro posprawdzam bezpieczniki ale chciałbym żebyście mi podpowiedzieli gdzie jeszcze mozna zajrzec lub co zrobić.
PS. Chciałbym zaznaczyć, że od jakiegoś czasu mam problem z rozrusznikiem i muszę go oddać w najbliższym czasie do regeneracji. Chodzi o to, że on raz łapał od razu a raz tylko styknął i nic. A nie raz po przekręceniu kluczyka nie było słychać, że kręci a sekunde po jż zaczął powoli kręcić. Po prostu świeruje.
Silnika nie wyświetliło więc nie mam co sprawdzać kablem no chyba, że jakieś napiecie sprawdzić ale to już musicie mnie nakierować.
To pilna sprawa więc proszę odpisujcie jak najszybciej.
Dzięki![]()