Co do design'u to powiem wam, że kiedyś przed laty GTA wydawała mi się zbyt ostentacyjna i przesadnie wyzywająca. Ale po latach się broni świetnie. I sportwagon i berlina.
Zwłaszcza na tle przemijających sylwetek wydziwianych bez stylu typu type-Ry civic itp. Z ty, że te drugie się bronią skutecznością na torach. Tu GTA polega na całej linii, co by jej nie ładować jako amory, a Q2 też cudów nie zrobi przy tej masie i jej rozkładzie. Ale na ulicę - super. Jedynie te przecierające się boczki-kanty foteli rażą. No ale ujdzie, siedząc nie widać, a trzyma lepiej niż standardowe fotele 156 (które prawie nie trzymają nic z kolei) .