Panowie, wiem że tematów na temat samopoziomowania xenonów na forum jest od groma i dzięki nim udało mi się "prawie" do końca zniwelować mój problem...
Jednak chciałem opisać mój konkretny problem bo na takowy nie znalazłem odpowiedzi.
A więc tak:
Od początku zakupu SW zauważyłem problem z nisko świecącymi xenonami, poprzedni właściciel mówił że zmieniał w żarniki w xenonach i wydawało mi się że jest to tylko kwestia regulacji mechanicznej, ale nie...
U mnie problemem na ten moment jest to że xenony podczas samopozioowania jak i testów w FES działają naprzemiennie, mianowicie:
Test wysokości - WYSOKO:
Xenon prawy idzie do góry
xenon lewy do dołu
Test wysokości - NISKO:
Xenon prawy w dół
Xenon lewy góra
To samo jest podczas poruszania dźwignia czujnika poziomowania, naprzemiennie.
W miedzy czasie zmieniałem korbowodzik przód, czujnik samopoziomowania przód, kalibracja w FES i ustawienie mechaniczne na stacji diagnostycznej.
Co może być przyczyną takiego stanu? nie wiem czy dobrze pamiętam ale przed zmianą czujnika położenia przód, który był walnięty całkowicie, podczas zapalenia xenon, światła szły do góry i zaraz opadały całkowicie.. teraz przy rozpięciu korbowodziku z czujnika prawy idzie na maxa w dół lewy całkiem do góry...
Czy pomylone piny podczas wymiany czujnika mogą dawać takie objawy? Być może kable przy samym silniczku lewego xenona są zamienione?