No lipa!!!!!!!!!Mial być tylko przegub a po rozebraniu okazało się ze wahacze tez!!!!!!!!!!!!!!!!Oj nie ma sprawiedliwości na tym świecie!!!!!!!!!!!!A mówiłam ze tak dziwnie stuka.........???
No lipa!!!!!!!!!Mial być tylko przegub a po rozebraniu okazało się ze wahacze tez!!!!!!!!!!!!!!!!Oj nie ma sprawiedliwości na tym świecie!!!!!!!!!!!!A mówiłam ze tak dziwnie stuka.........???
>> Inna sprawa że powinniśmy unikać skrętów "do oporu" <<
Zgadzam się 100%, ale w 166 z tym promieniem skrętu jaki jest to raczej trudno wykonalne...niestety
Przeguby to jedno, ale zastanawiam się też na ile ujemnie wpływa to na wspomaganie...
pozdr,
~tomaz
słyszałęm ze jak stuka raz na jakiś czas to mozna uratować napychając smaru- prawda to?
Miałem tak samo jak Ty z tym stukaniem z tym,że po przeglądzie okazało się,że gumy na wahaczach,a przy wymianie wahaczy okazało się,że spręzyna była pęknięta więc i to sprawdź bo jak wysoko pękła to tego nie widać. POzdrawiam!
jak nie ma. jak ruszysz gwałtownie stuka, jak normalnie to nie
Witam.
Podczepiając się do tematu stukania to mam podobny problem.
Stuka mi z lewej strony jak jade po łuku w prawo, jak skręcam w prawo i nawet jak na prostej drodze delikatnie kontruje kierunek jazdy w prawo to słychać takie metaliczne stukanie (jak łyżką o garnek - dosłownie).
Mechanik sprawdzał mi przeguby zewnętrzne i nie mają luzów. Podobnie jest jak zrobię test i na parkingu skręcam w prawo to nie słychać tego stukania. Tylko przy jeździe normalnej.
Czy ktoś miał coś podobnego??
Witam!
Najbardziej skuteczny z "prowizorycznych" sposóbów na pozbycie się stuków na przegubie to zamiana przegubów stronami prawy na lewy lewy na prawy. Przeguby przenoszą wtedy obciążenia skrętne w drugą stronę i mamy spokój na marne pare tysięcy lub kilkadziesiąt kilometrów zależy od rodzaju zużycia. Ze wzgledu na dużo pracy niewiem czy warto ale ....![]()
a mnie najcześciej na zakrętach stuka ... żona ... stuka i mówi - wolniej - proszę wolniej :-)