Dziwną mam przypadłość w siódemce...
ruszam kierownicą lewa-prawa na postoju to nic nie stuka, wystarczy że na zapalonym silniku zrobie to samo czuć już wtedy stuki i stąd moje pytanie co to może być? luzy w maglownicy ?albo krzyżak ?
druga to taka, że gdy skręcam w lewo z postoju na pełnym skręcie wtedy coś stuka, wydaje mi się że to chyba tył...jakiś łącznik czy coś?
Jeszcze jedno.
Podczas jazdy przy skrętach kierownicy skrzypi mi coś w prawym kole czy to górny wachacz?
Jestem ciekaw czy przy wymianie tego wachacza górnego można go zdemontować samego chodzi o ta śrubę czy wyjdzię? Czy trzeba ściągać całą kolumne?