Cześć tak jak w temacie mam problem z licznikiem ? kierunkami ? Wczoraj jadąc w trasie zjeżdżam z drogi a w drogę b kierunek prawy i wskazówka prędkościomierza spada w dół , za pierwszym razem mówie a pewnie przypadek nic się nie dzieje jadę dalej kolejne skrzyżowanie kierunek lewy i powtórka z rozrywki. Dodam że przy włączonych awaryjnych nic takowego się nie dzieje. Nie robi czy włączę światła drogowe , czy obciążę maksymalnie "instalacje" tzn. uruchomione wszystko co możliwe wskazówka nie opada , dopiero jak włączę kierunki. Zdarzy się też że po włączeniu kierunkowskazu żarzy się pot. canbus od spalonej żarówki.
Przy okazji czyszczenia intercooler-a poczyściłem masy więc to odpada. Alternator raczej ładuje dobrze nic się nie dzieje podejrzanego auto odpala od strzała.
Co do drugiego problemu miałem wymienione wahacze przód i przejeżdżając przez progi zwalniające takie ułożone z kostki (chodzi o te szersze co idzie pokonać spokojnie na 2. biegu) skrzypią jak pojeb@ne to normalne ?