Dodatkowo zainstalować wtrysk wody, spoilery, które przy wjeżdzie na drogi publiczne muszą być odkręcone, zrezygnować z klamek, wygłuszenia i głośników w drzwiach i wszelkich udogodnieN,oraz podnieść cenę o 200.000-wtedy mielibyśmy specyfikację M4 GTS.
Czterodzwiowy sedan z pełnym wyposażeniem , którym bez bólu można jechać na wczasy lub do pracy ma kilka sekund gorszy od o 200.000 droższej BMW z wywalonymi wnętrznościami,która średnio nadaje się do normalnego uzytkowania-słabo Alfo, baaaaardzo słabo...
