Witam serdecznie
Od jakiegoś czasu chwilami słyszę "ćwierkanie" od strony paska wielokrokowego. Chwilami to słychać, zaraz ustępuje, potem znowu i tak w kółko. Przede wszystkim na biegu jałowym. Dzisiaj przy wymianie wahaczy odkręciłem osłonę/nadkole żeby dokładniej się przyjrzeć wszystkim rolkom. Okazało się, że ćwierkanie dochodzi od rolki napinacza. Poza tym zauważyłem, że w momencie gdy wydobywa się z niego ten dźwięk to całe kółko się telepie na boki. Byłem przekonany, że wystarczy wymiana samej rolki, na allegro znalazłem taką: NAPINACZ ALFA 156 166 JTD LANCIA KAPPA LYBRA ROLKA (654276026) - Aukcje internetowe Allegro
Po zagłębieniu się w temat wyczytałem, że może być to także spowodowane padającym kołem pasowym. Moim zdaniem jednak jest to ewidentnie łożysko rolki napinacza. Powiedzcie czy ktoś już się tym zajmował, czy warto wymieniać samą rolkę, czy może trzeba cały napinacz. Trochę zmartwiła mnie cena napinacza - 400 zł. Rolka swoją drogą też nie jest tania. Aktualnie nie pozostało mi zbyt wiele funduszy więc wolałbym zaoszczędzić na tym elemencie. W poniedziałek mam do zrbienia 400 km, a do tej pory nie zdobędę części. Czy może to spowodować zerwanie paska? Co o tym wszystkim sądzicie? Jakieś porady przy wymianie, można napotkać jakieś trudności?
Pozdrawiam i jak zawsze liczę na Waszą pomoc.
Ps. Przebieg to 178 000.