cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosci nic nie peknie,
zarzaskow jest 6 albo 8 juz nie pamietam, zaczynasz od jednego rogu podwazasz jeden nadcinasz nozykiem tasme , blokujesz jakims narzedzien potem drugi zatrzask i tak po 4 juz bedziesz mial na tyle nacieta tasme ze reszta zatrzaskow pusci
pisze z pamieci, ostatnio rozbierlaem lusterko kilka ladnych lat temu
i jeszcze jedno
nie w kazdym lusterku sa sruby o korych piszesz
na wlasne oczy widzialem takie ktore tych srub nie maja, a jedynie jedna mocujaca na samym dole (widac ja po zlozeniu lusterka, te srubke maja obie wersje)
jak bedziesz zdejmowal obudowe to odchylasz ją od strony drzwi, jak zaczniesz targac od strony zewnetrznej ulamiesz dwa bolce i potem nie bedzie sie trzymac
w
w