Panowie,
Jak u was wygląda spalanie oleju w silniku 1,75 TBI?
Panowie,
Jak u was wygląda spalanie oleju w silniku 1,75 TBI?
Przebieg 137tys, zero dolewek (autem przejechałem 22tys km), olej wymieniałem przy 125tys km, natępna wymiana planowana przy 140tys km
Ja mam od nowości auto. Od 02/2016. Przez pierwsze 30tys. km zero dolewek. Jazda często nawet bardzo agresywna.
Teraz dziwna sytuacja, bo po autostradzie (nawet przy spokojnej jeździe) spala 0,8l/100km. Nie kopci, zero wycieków. Nie mam pojęcia co robić. ASO oczywiście powołuje się na normę 1l/1000km, ale to bzdura.
0,8l na 100km czy na 1000km.
Bo jesli na 100 to czy to jeszcze jeździ
Jak coś to pije przez turbo lub chłodnicza sie rozszczelniła.
Oczywiście 0,8/1000km
Tylko gdyby przez turbo, to powinien puszczać ten olej wydechem?
Przy tej ilości oleju nie będzie go widać w spalinach, w zeszłym roku darłem Nissanem 350Z z Włoch przez Niemcy z prędkościami 200-240 non stop, auto spaliło na 1200km ponad litr oleju, a spaliny były normalne. Dodam, że ten Nissan podczas normalnej jazdy między wymianami praktycznie nie pali oleju. IMHO 0,8 litra przy normalnej jeździe to słabo. Zgłoś, że pali 1,1 litra oleju/1000km
Julką po przejechaniu 500km autostradami z prędkościami 160-200kmh nie mam wogóle zużycia oleju.
A po drugie jak masz Selenie to nie dziwuj się.
Zmień olej na coś bardziej stabilniejszego termicznie i wtedy obserwuj zużycie oleju
jazda raczej spokojna, taki mam emerycki styl- na razie bez dolewek, zrobione 30 000 km
Władcy Północy
Wlałem Motula i to samo. Do 30 tys. km nie brał grama oleju, nawet jak jechałem nonstop 220-240.
Też miałem 350z i jemu to się dolewało dosłownie łyczek raz na jakiś czas, a samochód już swoje lata miał.