
Napisał
mufas
"Jeśli włączy się radio, dmuchawa i inne odbiorniki prądu - wyłączamy je, by nie konkurowały o prąd z rozrusznikiem. Jeśli nie włączy się nic, możemy na chwilę (ok. 10 sekund) uruchomić np. światła postojowe, by pobudzić akumulator. W dieslach zrobią to za nas świece żarowe (podgrzewają powietrze w komorze wstępnej lub bezpośrednio w komorze spalania w silniku)."
Tylko, że odpalenie świateł gdzie żarowki mijania biorą 55W to co innego niż kilkusekundowe działanie świec żarowych.... A kolega wcześniej nie pisał, żeby włączyć światła by "obudzić" akumulator, lecz by wpłynąć na oporność przewodów.
druga rzecz:
Jak to różnica dla odpalania czy ładowanie 13,9V czy 14,3V ?
Kluczowe chyba jest aby mieć naładowany akumulatora, a nie jego ładowanie samo w sobie. Robiąć bardzo krótkie przebiegi autem z silnikiem diesel możesz mieć problemy nawet jeśli alternator ładuje 15V.