159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Jak powinno być to wiem. Natomiast realia są czasem inne. Znam jedną osobę, dla której taka sytuacja też była zaskoczeniem.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
Dziękuję za pomoc chłopaki, niestety znajoma na 99% dostanie do płacenia kare.. Będziemy pisać pismo, opiszemy wszystko co i jak i może się zlitują..
Agent nie ma żadnego wkładu ubezpieczył ją zgodnie z przepisami z dniem, z którym przyszła do niego. Miał jej wypisać ubezpieczenia na dwa tygodnie wstecz?![]()
Sądziłem że ubezpieczyciele trzymają się OC i automatycznie przedłużają , chyba że się wypowie? A i to niekoniecznie - mnie kiedyś nękał Link4 , chcieli żebym zapłacił za polisę, którą sami zrobili na mnie bez mojej wiedzy , poprzedni właściciel auta miał w Link4, zgłosił sprzedaż , ja wysłałem wypowiedzenie, zawarłem OC gdzie indziej. A Ci i tak słali pisma, starszyli sądami , liczyli odsetki itd. Pewnie się coś pozmieniało w przepisach i automatycznie widać nie przedłużają, nawet jak nie ma wypowiedzenia.
Nie w takim przypadku. Strone wstecz masz cytat przepisów na ten temat. Jeśli ciągniemy ubezpieczenie poprzedniego właściciela i nie zgłosimy się do ubezpieczalni przepisując je na siebie (co wiąże się z re kalkulacją czasem) to ubezpieczenie wygasa z dniem końca trwania umowy.
Przedłużenie jest automatyczne jak się ma swoja polisę (poprzednią) zapłaconą w całośći .
Wystarczy np nie zapłacić 1 zł z drugiej raty i przedłużenia automatycznego nie będzie.
Chyba już wszystko było napisane, ale podsumowując. Przy sprzedaży auta, stare OC przechodzi wraz z samochodem na nowego właściciela. Należy oczywiście powiadomić firmę OC, że sprzedało się samochód, by później nie było problemów np nowy właściciel spowoduje kolizję to w pierwszej kolejności będą Nam potrącać zniżki (oczywiście da się to wyjaśnić ale z doświadczenia wiem, że jest z tym dużo zachodu). W tym przypadku jednak nie ma czegoś takiego jak zwrot pieniędzy za pozostały okres ubezpieczenia (dotyczy to tylko składki AC).
Nowy właściciel musi się liczyć z tym, że firma ubezpieczeniowa przeprowadzi rekalkulację i najprawdopodobniej trzeba będzie dopłacić jakąś kwotę do OC ( w tym przypadku jednak istnieją na rynku tacy ubezpieczyciele, który mają spory chaos w papierach i ciężko im powiązać sprzedaż samochodu z nowym właścicielem)
I najważniejsze, w przypadku sprzedaży samochodu OC trwa tylko do momentu zakończenia umowy. Wtedy trzeba ruszyć szanowne 4 litery , poszukać nowej firmy ubezpieczeniowej bo w innym wypadku Fundusz nakłada spore kary. W sumie w pełni zasłużone.
I taka ciekawostka: Fundusz w sumie sam nie ogarnia tematu, że ktoś jeździ bez aktualnego OC. Dowiadują się o tym od Policji, gdy brak ubezpieczenia wyjdzie podczas kontroli, oraz wtedy gdy będziemy chcieli ubezpieczyć pojazd nie zachowując ciągłości.