Podałem radio Pioneer które kosztuje 1700zł, GMS o którym mówisz na Allegro kosztuje po 1500zł - więc można uznać, że cena podobna.
Podałem radio Pioneer które kosztuje 1700zł, GMS o którym mówisz na Allegro kosztuje po 1500zł - więc można uznać, że cena podobna.
Jeszcze przed chwilą psiałeś, ze te opinie są, ale pojedyńcze, a teraz nagle zniknęły???
Ty faktycznie jesteś Pływak, bo tak pływasz w tych dyskusjach, że aż dziw, że nie jesteś licencjonowanym ratownikiem WOPR, a może jesteś, bo z taką "wypornością", to zasługujesz przynajmniej na żółty czepek pływaka... w dyskusji.
Ostatnio edytowane przez makarov ; 07-04-2017 o 14:22
Czyli jak zwykle kilka stron bicia piany zero konkretów. Brawo TyEOT jak znajda sie jakies propozycje warte dyskusji chetnie pociągnę temat bo jak pisałem jestem skłonny przyznać Wam racje i stwierdzić ze faktycznie nie ma sensu brać dinozaurów ale widać za każdym razem próbujesz wybrnąć z tego pytania wiec przyjmuję ze po prostu nie masz pojecia czy cos takiego istnieje i jak to się sprawdza w praktyce a nie teorii.
Podałem Ci kilka razy moją propozycję, nie podoba Ci się i jej nie widzisz bo jest za dobra? Czy zaraz zejdziemy do dyskusji typu: chińskie bezmarkowe radio lepiej gra niż Pioneer? Jak wygłuszę drzwi, przymierzę się do tego radia i zdam relację.
Przecież od kilku tron gadamy o funkcjonalności i przyszlosci a jaką funkcjonalność ma ten pionek bez zewnętrznego androida? Mniejszą niz dinozaur na wince. Pytam o cos fabrycznie wyposażonego w ten system ale się chyba nie doczekam.
[MENTION=64862]khazar[/MENTION], przecież jemu nie chodziło o przedstawienie żadnej alternatywy, tylko na obronie tego, co on ma, bo to uważa, za skończona doskonałość, a Win CE, za najlepszy system na Świecie.
Najpierw pisze, że znalazł pojedyńcze opinie, ale że są pojedyńcze, to dla niego nie są wiarygodne, a za chwilę pisze, żeby mu je znaleźć, bo on takich nie widzi - może i jest weekend, ale to chyba za wcześnie na upojenie alkoholowe.
Masz rację, nikt teraz nie ma telefonu. Polecam zainwestować, życie stanie się łatwiejsze. Bronisz coś co już masz i nie dopuścisz do siebie myśli, że może być coś lepszego. Moim zdaniem te radio z WinCE jest warte te 600-700zł, ale kupować je za 1500 zł i więcej to już trzeba być szaleńcem. Ewentualnie jak komuś bardzo zależy na AutoMapie i to tylko dlatego, że jeździ ciężarówką i po niektórych drogach nie może jeździć, lub jeździ za granicą - to jedyny argument do korzystanie z AutoMapy zamiast Google Maps.
Wybrałem właśnie app radio ze względu na technologiczną przepaść pomiędzy radiami z navi do samochodów, stacjami multimedialnymi itp. a pomiędzy nowoczesnymi smartphonami. I dla mnie to jest zaleta, że wszystko będzie realizował mój telefon. Niestety nie ma obecnie innego dobrego rozwiązania, wszystkie firmy idą w jakąś ślepą ulicę właśnie z WinCE i innymi własnymi systemami nawigacyjnymi. Mają w dupie użytkowników dla których przydatne jest Spotify, Google Maps i rozmowy telefoniczne. A mają to w dupie, bo coraz więcej fabrycznych systemów to umożliwia, nie ma więc powodu na zmianę. Przecież widać na rynku audio totalną stagnację.
Ostatnio edytowane przez khazar ; 07-04-2017 o 14:44
Przecież na Androida też jest Auto Mapa, aktualizowana dziesięć razy częściej niż na Win CE, z namiastką Traffica, czyli SmartRoutes, o czym on prawdopodobnie nawet nie wie, bo AM, na Win CE, to była aktualizowana chyba z rok temu, jeśli nie jeszcze dawniej, a poza tym na Androida jest wiele, wiele innych
Pływak, z kiedy masz tę swoją AM, i jakie masz tam mapy (napisz numer), masz tam w ogóle numerację domów, czy to jeszcze ta prehistoryczna, która tej opcji nie miała - jak ją aktualizujesz?
Ostatnio edytowane przez makarov ; 07-04-2017 o 14:54
AM akurat miała chyba jako jedna z pierwszych nawigacji poprawną numerację domów, ale było to tak dawno temu... :-) Dla mnie inne nawigacje na Androida są zbędne, ponieważ oprócz samej nawigacji, ma mnie dobrze pokierować przez miasto w godzinach szczytu. A to robi najlepiej Google Maps. Próbowałem kiedyś trochę Yanosika, ale tamta nawigacja albo miała dziwne wpadki, albo ja jestem dziwny :-)