Zgadzam się, że to nie ze względu na zarobki tylko postkomunistyczny obraz ich statusu społecznego.
Swoją drogą jak mnie wkurza, że wszędzie trzeba kombinować i żebrać czy da się coś taniej. Ze względu na pochodzenie rabat. A że znajomy. A może dywaniki za darmo. A że rocznik stary to już taniej. Nawet w styczniu. Nie wiem skąd w Polakach to magiczne przywiązanie do rocznika. Jakby były rabaty za pokazanie się nago to ludzie by w kolejce stali. To uwłaczające ale takie Polskie cebulactwo. Cena powinna być JEDNA. Płacisz albo cię nie stać.
To "załatwianie", "taniej", "po znajomości", "rabat", "promocja". Bez tego Polacy nie potrafią żyć. Chyba mają wrażenie, że jak kupią za cenę z cennika to ich ktoś oszukał. Nie czaję tego.
Własne: 147->146->156->159->159->Giulietta->Giulia Super->Giulia Veloce
Jaram się, że jeździłem147 GTA, 156 GTA, Brera Ti, 159 SW Ti, Mito Veloce, Giulietta Veloce, 4C
Jaram się, że siedziałem: Prototyp 8C
Ostatnio edytowane przez Krzysztof ; 22-04-2017 o 22:43
Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)
Pomijając wartość złotówki ceny samochodów w Polsce są skandaliczne wysokie dla każdego kto chce taki kupić inaczej niż za gotówkę. Obsługa leasingu czy kredytu jest kosmiczne droga.
Więc skoro dealerzy do spółki z bankami skrobią nas do kości to co w tym dziwnego, że chcemy dostać za te kosmiczne pieniądze więcej, albo tyle samo tylko zapłacić mniej?
To raz. A dwa to ty chyba nigdy nie widziałeś jak przebiegają negocjacje w sprawach cen na zachodzie. Tam tak samo wyszarpuje się sprzedającemu każdy grosz, albo wyciąga więcej. Nie wiem skąd durne przeświadczenie, że targowanie się to jakaś polska przywara czy cebulactwo.
Wysłane z mojego SM-T710 przy użyciu Tapatalka
I jestes w 100% pewien, że absolutnie zaden z nich nie ma dzialalnosci??
Jedno nie wyklucza drugiego. Nie ma zakazu pracy na umowie mając działalność. (dotyczy lekarzy)
Od 8-16 w firmie, pozniej w swojej kancelarii przyjmują prywatnie.
Edit: ( Dla adwokata nie ma mozliwosci pracy na umowe pracę. Tylko działalność)
Zresztą, pewnie zaraz powiesz ze tak, bo przeciez w zaden sposob tego nikt z nas tego nie zweryfikuje.
Ja mam znajomego co jest znajomym...
Znasz to?
Nie jestem do końca pewien, musialby to potwierdzić ktos bardziej oczytany, ale gdzieś kiedyś widziałem zapis, że aby udzielać porad prawnych wymagana jest działalność. Chyba że jest sie emerytowanym prawnikiem.
Ale tak jak mówię, trzeba to sprawdzić.
Zatrudnienie adwokata - obsługa prawna firmy - e-prawnik.pl http://m.e-prawnik.pl/porady-prawne/...wna-firmy.html
Z tego wynika, że u Ciebie pracują radcy prawni. Nie prawnicy/adwokaci.
Ostatnio edytowane przez marti ; 22-04-2017 o 23:37
Powiedzcie mi bo nie jestem w temacie. Czy w Polsce samochody mogą sprzedawać koncerny bez pośredników, czy wszystko rozbija się przez dilera? W USA przykładowo jest napompowana bańka na Focusa RS, którego - o ironio - sprzedaż pada na pysk przez ogromne marże dealerów i ludzie nie kupują tego modelu, ot taka sytuacja. Musk ze swoją Teslą też irytował się mocno.
Niekoniecznie postkomunistycznego.
Odkąd na świecie pojawili się lekarze i prawnicy, to w każdym czasie zyskiwali duży prestiż społeczny ze względu na rodzaj sprawowanej władzy w społeczeństwie i nad społeczeństwem.
Np. lekarz jest panem życia i śmierci człowieka chorego i na tym z ogromną łatwością i w każdym czasie i w każdych warunkach (nawet tych najbiedniejszych) buduje swój prestiż i pozycję ekonomiczną.
W Polsce dawniej (na Zachodzie dawniej i dziś) dotyczyło to również zawodowych intelektualistów, tzn. nauczycieli i profesorów.
Ale komunizm, a jeszcze bardziej postkomunizm, spauperyzował tę grupę społeczną, która do dziś nie ma wielkiego znaczenia (nie jest klasą średnią) dla gospodarki i dla handlarzy marzeń, w tym nowych fajnych aut.
Co do informatyków, programistów, czy architektów IT - mają swój społeczny prestiż, ale lekarze i prawnicy pracowali na to przez wieki, a informatyka jest młodą dziedziną.
Niemniej, to informatycy rządzą dzisiejszym światem. I do nich należy przyszłość.
Gdybym dziś był w okolicy matury i zastanawiał się nad przyszłością, to zdecydowanie wybrałbym informatykę.
Rozmawiajac o rabatach: taka piekna Giulia sie na stocku pojawila jakby ktos benzynki szukal:
http://stock.alfaromeo.pl/47186/alfa...opened=0&adv=0
W pelni doposazona, rabat 27% i nie trzeba byc lekarzem czy prawnikiem
AR 155 1.9TD 90KM 1992 - byla
AR 146 2.0 Ti 150KM 1996 - byla
AR 156 1.9Jtd 115KM 2002 - ciagle jest
AR 159 1.9Jtdm 150KM 2007 - byla
AR Mito 0.9TwinAir 105KM 2014 - jest
AR Giulietta 2.0 120KM 1981 - w trakcie remontu
AR Spider 2.0 150KM 1999 - jest!
Piękna.
Cena kosmos nawet po rabacie.
Pakiet LUXURY robi różnicę.