To mój pierwszy post więc witam wszystkich. Szukam AR 159 do ok 22k. Mógłby ktoś wyrazić swoją opinię czy warto jechać 250 km, żeby obejrzeć to auto: Otomoto ID:6012493411 ? Istnieje cień szansy, że przy tej cenie, roczniku i wyposażeniu licznik nie był kręcony? Osobiście z niepokojących rzeczy zauważyłem tylko nierówne szczeliny przy masce.
Autka.pl mają jeden egzemplarz 1.75 Tbi.
Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na jego temat?
Lukech, ten sprzedawca ma na forum bardzo dobra opinie, wiec ja bym po prostu jechał obejrzeć.Napisał lukech
Kilka tygodni temu ktoś już ją oglądał. Poszukaj w tym temacie.
Do sprzedania zadbane 2.2 JTS
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...az_drugi_.html
Niedługo pojawi się ogłoszenie w dziale Bazar.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Szkoda, że wcześniej nie mówiłeś. Ja właśnie wczoraj kupiłem 2.2 jts.
To jest świeża sprawa, z dzisiaj. Sytuacja trochę zmusza.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Opowiem Ci na moim przykładzie. Nieco ponad rok temu nadszedł ten piękny dzień aby jechać po moją nową alfe 159. Umówiony byłem u gościa ok 70 km ode mnie. Po drodze jednak mijałem komis samochodowy gdzie stał szereg alf 159. Wstąpiłem tam na chwilę żeby się rozejrzeć i znalazłem niezłą sztukę właśnie w kwocie o której pisałeś. No ale chciałem obejrzeć tą po którą w zasadzie jechałem więc ruszyłem w dalszą drogę. Co się okazało na miejscu, już na pierwszy rzut oka mi coś nie pasowało. Sprzedawca dał mi chwilę abym się rozejrzał bo miał jeszcze jakieś sprawy do załatwienia. Przy bliższych oględzinach byłem pewien, że auta nie wezmę. Wyglądało jakby je ktoś pędzlem malował i składał z co najmniej 2 różnych modeli. Wróciłem się do komisu po alfę którą upatrzyłem wcześniej. Kupiłem ją i jeżdżę do dzisiaj, w tym czasie wymieniłem w tej tylko jeden czujnik (nie wspominam oczywiście o pakiecie startowym). A co ważne w tej historii, okazało się że kupiłem samochód od handlarza, który ma bardzo złą sławę w internecie. Dlatego też uważam, że warto jechać obejrzeć auto mimo różnych opinii bo może to być właśnie ta perełka której szukasz. Oczywiście złe opinie nie biorą się z znikąd ale czasami warto zaryzykować.
up - warto zaryzykować bo ci handlarze kupują różne auta, może ta którą kupiłeś została przez kogoś zostawiona w rozliczeniu lub jak w sytuacji mojego szwagra - wstawił do komisu (blisko domu rodzinnego, chyba żeby daleko piechotą wracać nie musiał) bo jak to ujął - nie ma czasu i możliwości na sprzedawanie auta we własnym zakresie, dużo pracy, częste wyjazdy i gdyby nie to że już kupiłem autko dla siebie wziąłbym 159 od niego. Niby sytuacja mało spotykana ale prawdziwa więc jak na zdjęciach z ogłoszenia nie ma nic podejrzanego jedź obejrzeć, a przy okazji może coś innego jeszcze obejrzysz.
Nie zostawiona w rozliczeniu, auto z Holandii ale po opłatach byłoup - warto zaryzykować bo ci handlarze kupują różne auta, może ta którą kupiłeś została przez kogoś zostawiona w rozliczeniu lub jak w sytuacji mojego szwagra - wstawił do komisu (blisko domu rodzinnego, chyba żeby daleko piechotą wracać nie musiał
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem