Z tym, że przy 2.4 to dobrze jest mieć zapasową głowicę.
Z tym, że przy 2.4 to dobrze jest mieć zapasową głowicę.
A przy 3.2 zapasowy rozrząd i wal napędowy... Jak pisałem każdy z silników ma swoje wady i zalety, a jak u nas janusze kupuja drogie w utrzymaniu klekoty i później jezdza wokol komina to nagle jak cos kleknie to zdziwienie bo niby mialo byc tanio i palić pinc na sto...
Brera ma służyć bardziej do zabawy i jazdy na krótkich dystansach- praca dom- 20km. W dłuższe trasy mam audi dziewczyny w dieslu i automacie
także nie patrzę pod kontem ekonomii tylko frajdy z jazdy... no i koniecznie chce czuć że jest czym "depnąć"
- - - Updated - - -
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź
dokładnie...brere chce kupic dla frajdy i jestem swiadomy ile 3.2 potrafi wciągnąc paliwa![]()
Pływak częściowo już to powiedział.
Brera na pierwszy rzut oka wielkie wow!.... ale na drugi to już widzisz, że to jest 159 w dodatku z zachwianymi proporcjami. Kundel po prostu, mieszaniec auta masowej produkcji z wielkimi aspiracjami.
Gdybym miał kupić ładną Alfę poszukałbym GTV z v6 Busso, a gdybym chciał auto do zabawy to kupiłbym BMW M3 , Subaru Imprezę STi lub Hondę S2000. Uwierz ...wiem co piszę
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
No i tyle w temacie. Od tygodnia jeżdżę Brerą 2.2 JTS. Dla mnie jest to najpiękniejsze coupe i z tego powodu że ciężko spotkać to auto na drogach dodaje mu jeszcze bardziej prestiżu. I dla mnie wystarczą te dwa agrumenty, by jej w ogóle nie porównywać z 159, a już z innymi autami to bezsens.
Brery nie kupuje się dla właściwości jezdnych bo w tej kategorii to Fucus ST czy inny hothatch za podobna cenę bije Brere jak i 159 na łeb ;]