Szyba kierowcy nie podnosi się
taka sytuacja - zrobie pare km, opuszczam szybę kierowcy, działa. chcę ją podnieść - nie działa. naciskam wszystko po pare razy - zero reakcji. wszystkie pozostałe szyby działają ok. i teraz najlepsze - wyłącze auto na pare minut - podnoszenie działa poprawnie. mogę opuszczać i podnosić. o co tu chodzi? może macie jakieś pomysły?
zdarza się ta usterka z nienacka, najczęściej podczas długiej trasy, gdy chcę otrozwyć okno tylko na chwile - np. po bilet na bramce.
kiedy wymieniałeś nagrzewnice? pytam bo pod ICS masz centralke szyb przednich. Moze cos kapac na nia i stad szaleje. Lub wlacznik Ci padł. Te przyciski od podnoszenia szyby czesto sie wylamuja i moze co nie styka? Przyciski do szyb nie sa wylamane?
Mialem kiedys podobne perypetie ale z szyba pasazera. Okazalo sie ze podczas dlubania zluzowalem kostke z centralki szyb i nei laczylo.
Ta centralke nameirzysz zdejmujac oslone przy nogach kierowcy- taka zielona puszka... zerknij czy nie jest mokra na poczatek
[C
Sprawdź złącze na słupku.
zalanie nagrzewnicy juz przerabialem 2 lata temu - temat mi dobrze znany. obecnie sucho - to cos innego. pstryczki to temat wrecz moj konik - tez sa zrobione -wrecz zakotwione aby juz sie nie ulamaly
Panie Marku - zlacze jest w slupku, gdzies pod oslona od lusterka? czy musze zdjac caly boczek zeby sie dostac?
Chodzi mi o przyłącze wiązki między drzwiami a słupkiem. Jak otworzysz drzwi to zobaczysz tą harmonijkę z wtyczką.
Skoro masz okresowe problemy ze wszystkim co jest w drzwiach to przyjrzałbym się temu połączeniu.
tam jest wszystko ok, sprawdzilem.
problem wystepuje nagle - np. podczac jazdy opuszcze szybe i lipa, juz sie nie podniesie - moge jechac i z godzine i nic. dopiero jak wylacze silnik, odczekam np. 2 minuty i dziala. potem opuszczam podnosze i caly czas jest ok. wylaczam silnik wlaczam, testuje po kilka razy i chodzi. dopiero w trasie po kilkunastu minutach sie to blokuje.
sprawdzilem luty, polaczenia, wszystko wyglada ok, nie mam juz pomyslu.
W drzwiach połączenia też sprawdzałeś? Ja bym wyprowadził sobie z silnika dwa kable i przejechał się z multimetrem. Jak nie będziesz mógł podnieść to sprawdziłbym czy dochodzi napięcie na wyprowadzonych przewodach.
Musisz robić pomiary i ustalić gdzie zanika napięcie bo bez tego strzelamy w ciemno.
Ja wczoraj miałem podobną sytuację - co prawda padły mi obie przednie szyby i nie reagowały na nic, nawet po ponownym włączeniu zapłonu po jakimś czasie. Przyczyną był luźny bezpiecznik w skrzynce pod kierownicą.
Sprawdz bezpieczniki
a pamiętasz moze który dokłądnie? sprawdze profilaktycznie wszystkie ale tego bym szczególnie dobrze sprawdziłNapisał Mumins
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
