Witam.
Mam kolejny problem z moją alfą.
Podczas normalnej, jednostajnej jazdy, przypuśćmy 100km/h po pewnym czasie samochód przez chwilę zacina się, szarpnie i jedzie normalnie dalej.
Ale zapala się wtedy kontrola wtrysku paliwa i sytuacja już cyklicznie się powtarza podczas jazdy.
Jest to milisekundowe jakby zamrożenie silnika, nie spada z obrotów tylko lekko szarpnie i jedzie dalej.
Po wyłączeniu silnika, odczekaniu kilku chwil kontrolka wtrysku gaśnie, ale zapala się inna, żółta od świec żarowych. Trzeba dość długo czekać (30-40sek) aby ona zgasła.
Byłem u mechanika który w fachu(alfa, fiat, lancia) siedzi wiele lat ale nie może sobie z tym poradzić, dlatego pytam was.
Ostatnio wymieniałem termostat.
Troszkę wcześniej były wymienione wszystkie świece żarowe.
Pomóżcie, proszę. Mam już dość jazdy po warsztatach i czekaniu aby moja bella była sprawna i można było spokojnie nią jeździć![]()