Modyfikacja ABS?

[lesio146]

koskar, bardzo możliwe. Nie mam pojęcia jaką ten sterownik ma strukturę.

lesio, jak mówię- nie dziw się jak zablokowane koła mają zatrzymać samochód szybciej, tylko poczytaj o współczynniku tarcia, kinematyce ruchu Jak zaczynasz przesuwać szafę po panelach, to też na początku ciężko ją ruszyć, ale jak już ruszy, to pcha się lżej, prawda? to sprawka wyższego współczynnika tarcia statycznego Mówię Ci- poczytaj o tym.

Co do hamowania na mokrym- tutaj poślizg koła "wyłącza" nam odprowadzenie wody spod opony i zasadniczo bieżnik płuży po wodzie robiąc przed sobą falę. I tak, to na pewno dłuższa droga hamowania, niż z ABS-em, ponieważ guma trze częściowo o wodę, a nie asfalt.
Ale dyskusja była o hamowaniu w każdych warunkach. I tutaj już nie masz racji

Tu gość w miarę przystępnie wyjaśni Ci co to jest,co daje i jak się zachowuje przy hamowaniu ABS.Do tego porównanie w teście z ABS i bez niego.
https://www.youtube.com/watch?v=Y9mQQLxavgs

[AdamKarlino]

Lesio, nie podsyłaj mi filmików z Łysym szanuję faceta, eobi dobrą robotę, ale noeraz jego wywodów teoretycznych to słabo słuchać.
Ten film jest ok, jasne, ale praw fizyki nie oszukasz. W filmie testujemy hamowanie na mokrym. I wytłumaczyłem Ci w poprzednim poście, czemu na mokrym ABS skraca drogę hamowania. Przejrzałem swoje wypowiedzi w temacie i wycofuję się z "bezwzględnie wydłuża". Ale nie oszukujmy się, większość jazs odbywa się przy nawierzchni suchej. I co do "kiepskiej drogi", to na niej bez systemu zyskujesz jeszcze więcej. Jestem z tym dość blisko, studiuję mechanikę. Ale no widać co kierowca, to inne przekonanie. Nie wiem, czy jest sens to ciągnąć, bo nie przetłumaczę Ci dzięki jednak za kulturalną dyskusję
I nie odbieraj, że uważam, że ABS jest zły, absolutnie. Ratuje życie

[gifwwl]

lesio, jak mówię- nie dziw się jak zablokowane koła mają zatrzymać samochód szybciej, tylko poczytaj o współczynniku tarcia, kinematyce ruchu Jak zaczynasz przesuwać szafę po panelach, to też na początku ciężko ją ruszyć, ale jak już ruszy, to pcha się lżej, prawda? to sprawka wyższego współczynnika tarcia statycznego Mówię Ci- poczytaj o tym.

I tutaj sam sobie przeczysz. Bo jak napisałeś jak ruszysz szafę to współczynnik tarcia ”spada”. Tak samo jest z autem jak koła się zablokują. Z tego co wiem to 20% poslizgu daje maksymalny efekt na twardych nawierzchniach

Wysłane z mojego XT1580 przy użyciu Tapatalka

[lesio146]

Lesio, nie podsyłaj mi filmików z Łysym szanuję faceta, eobi dobrą robotę, ale noeraz jego wywodów teoretycznych to słabo słuchać.
Ten film jest ok, jasne, ale praw fizyki nie oszukasz. W filmie testujemy hamowanie na mokrym. I wytłumaczyłem Ci w poprzednim poście, czemu na mokrym ABS skraca drogę hamowania. Przejrzałem swoje wypowiedzi w temacie i wycofuję się z "bezwzględnie wydłuża". Ale nie oszukujmy się, większość jazs odbywa się przy nawierzchni suchej. I co do "kiepskiej drogi", to na niej bez systemu zyskujesz jeszcze więcej. Jestem z tym dość blisko, studiuję mechanikę. Ale no widać co kierowca, to inne przekonanie. Nie wiem, czy jest sens to ciągnąć, bo nie przetłumaczę Ci dzięki jednak za kulturalną dyskusję
I nie odbieraj, że uważam, że ABS jest zły, absolutnie. Ratuje życie

Studiujesz dopiero więc siłą rzeczy masz niezbyt dużą praktykę za kierownicą.
Nie mam zamiaru zmieniać Twoich przemyśleń i teorii.Zmieni je rzeczywistość.
A udawanie (nie przez Ciebie) rajdowca na publicznych drogach kończy się zawsze tak samo.Auto jedzie tam gdzie chce a nie gdzie zamierzał "rajdowiec"

[AdamKarlino]

Masz rację, mam dopiero koło 100tkm nakulane, w tym raptem cztery zimy.
I jak mówiłem wcześniej, uważam, że ABS baaaardzo podnosi bezpieczeństwo jazdy. Nigdy nie miałem pomysłu odpinać kostek od ABSu ;D
Dokładnie, ile razy się widzi ludzi, którzy jeżdżą np z niesprawnym systemem i na skręconych kołach ładują prosto w drzewo itd.