Ponieważ w tym temacie pojawia się wątek o autach które bardzo mnie interesują pozwolę wtrącić swoje trzy grosze...
Co masz na myśli pisząc jakość wykonania? Jakość materiałów w Scirocco jest naprawdę dobra, ale Brera również nie ma się czego wstydzić, naprawdę niewiele można jej zarzucić. A może chodzi Ci o jakość w sensie "bezawaryjność"? VW jest super a Alfy się psują? Jakby trochę już to nieaktualne (patrz testy długodystansowe w AŚ), a jeżeli masz jakiekolwiek dane o awaryjności takich aut Scirocco czy Brera, to chętnie bym się z nimi zapoznał...
A osiągi - tu to już w ogóle nie kumam o co chodzi. Najszybsze Scirocco przyspiesza do 100 w 7,1s, a najszybsza Brera w 6,8s. To co ma lepsze osiągi? Nawet jeżeli porównamy Brere 1.8 TBi (7,7s) to czy te 0,6s ma aż tak duże znaczenie, żeby to cały czas wypominać? Te 0,6s nawet przy agresywnej jeździe jest nie do zauważenia (przynajmniej dla mnie), no chyba, że wyjedziemy na tor, ale w normalnym ruchu ja nie widzę różnicy.
No widzisz, a np. ja jak najbardziej. Brera jest w tej bardzo wąskiej grupie aut które bardzo mnie interesują...
I to jest kolejny ogromny plus Alfy. Chciałbym mieć auto wyjątkowe, niszowe - a to właśnie daje mi Alfa, i również dlatego byłbym w stanie zapłacić taką a nie inną cenę za Alfę.
A czy czasem z VW nie jest podobnie? To się nazywa globalizacja, i czy się to nam podoba czy nie to w tę stronę zmierza świat. Dlatego należę do tych dla których znaczek jest nieistotny. Czy to Mercedes czy Kia, dla mnie nie ma znaczenia - auto ma mi się podobać i ma dobrze jeździć, a taka właśnie jest Brera.
Ja akurat jeździłem. A jeździłeś Brerą, że się wymądrzasz, że jest gorsza? Jest tylko kilka aut które bardzo mnie interesują, wśród nich jest i Scirocco i Brera. I muszę przyznać, że dla mnie Scirocco jeździ kapitalnie. Świetny silnik, znakomite zawieszenie (sportowe i komfortowe jednocześnie), fantastyczne fotele, i do tego jeszcze DSG (niestety nie miałem jej w testowanym aucie). Kiedy zaczynałem jazdę Brerą (1.8 TBi), byłem pełen obaw czy moja wyidealizowana Brera nie wypadnie przy Scirocco gorzej. Moje obawy były bezpodstawne. Brera jeździ przynajmniej równie świetnie jak Scirocco. Tak więc jeśli chodzi o odczucia z jazdy, to oba te auta, to jest to czym chcialbym jeździć. Jedyny minus Brery to brak skrzyni dwusprzęgłowej (ale może z kolei zbyt idealizuję tę skrzynię?) No i mam wrażenie, że Brera ma twardsze zawieszenie, ale trudno mi to potwierdzić, bo jechałem nią po świetnych drogach, więc było naprawdę super. Scirocco to jak dla mnie absolutnie najładniejszy VW, ale największym jego minusem jest... design. Scirocco wygląda naprawdę dobrze, ale przy Brerze... No cóż, stylistyka to rzecz gustu, ale pod tym względem Brera bije Scirocco na głowę. I to chociażby dlatego, byłbym w stanie wydać te 20 czy 30 tys. więcej na Brerę. Chcę mieć auto, na ktorego widok micha mi się cieszy, a Scirocco nie do końca mi to daje
Ja też kilkoma autami jeździłem - począwszy od malutkiego Mini Coopera S, a na sporej Insigni kończąc, ale to właśnie Brera jest tym autem które dało mi najwięcej frajdy z jazdy.
Do mnie też nie bardzo, ale już zestaw lakier mat (czarny lub grafit) + srebrna felga jak najbardziej, a już lakier mat + felga chrom + lusterka chrom + końcówki wydechu chrom, to mój wymarzony zestaw...
Hehe, ja również i to tym bardziej dziwne, że tak bardzo marzę o matowym lakierze...