TRW, w zupełności wystarczą nienawiercane. To nie rakieta a tarcze TRW są stosunkow tanie i znakomite.
TRW, w zupełności wystarczą nienawiercane. To nie rakieta a tarcze TRW są stosunkow tanie i znakomite.
nawiercane i nacinane tarcze zazwyczaj są niższej wytrzymałości jak również przyspieszają zużycie klocków. Dodatkowo jak kupimy taki zestaw wyczynowy do jazdy codziennej, to możemy być zawiedzeni jak na zimno będziemy hamowali gorzej niż na seryjnym zestawie. Bo wyczynowe zestawy zaczynają działać jak trzeba dopiero po rozgrzaniu, czyli na drogi publiczne są bezużyteczne, tylko na tor się nadają.
Dodatkowo jak chcesz tylko tarcze wentylowane to nie musisz nic zmieniać. Wentylowane, to nie znaczy że są nacinane na zewnętrznej stronie. Wentylację tarczy widać patrząc się na nie od cienkiej strony. Jedna taka składa sie tak jakby z dwóch tarcz. Alfa 156 ma z przodu hamulce tarczowe wentylowane, tył zwykłe tarcze. I tak lepiej zostawić, ewentualnie w razie potrzeby ( jak się zużyją stare ) wymienić na jakieś bardziej renomowanej firmy.
A puki co zamiast szukać wyczynowych zestawów, lepiej zacząć od wymiany płynu hamulcowego, który pewnie kilkakrotnie ma już przekroczony okres trwałości.
DolnySlask - Boleslawiec. Zgorzelec. Jelenia Gora
Chetnie Pomoge w zakresie:
AlfaDiag FiatEcuScan MultiEcuScan - diagnostyka
MPPS KWP2000 Galletto - zgrywanie map paliwa
STAG KME - instalacje LPG
Ja również jestem na etapie wymiany tarcz i klocków na wszystkie 4 koła.
Tak sobie szukałem, pytałem i jeden ze sprzedawców zaproponował mi zestaw:
- 2x tarcze BREMBO 09.5870.14 (wentylowane, przód) - 246,00 PLN,
- 2x klocki FERODO PREMIER FDB 1137 (przód) - 158,00 PLN,
- 2x tarcze BREMBO 08.4917.10 (niewentylowane, tył) - 260 PLN,
- 2x klocki FERODO PREMIER FDB 1113 (tył) - 128,00 PLN.
To w sumie daje 792,00 PLN + wysyłka.
Z tego co tu wyczytałem to całkiem dobry zestaw do codziennej jazdy, ale nie ukrywam, że na dzień dzisiejszy trochę drogi - czeka mnie jeszcze wariator z rozrządem i 4 wahacze i kilka drobnych spraw ;]
Myślicie, że warto zainwestować te pieniądze, czy można rozglądnąć się za czymś tańszym ?
P.S. - Rajdowego zacięcia nie mam, ale chciałbym jeździć bezpiecznie.
A jak Ci jakaś rakieta przed tobą depnie w pedał to co powiesz, że zwykłe tarcze i klocki wystarczają ;-)
Rajdowej jazdy nie polecam ale bezpieczne hamowanie jak najbardziej dlatego oszczędź na wahaczach i kup lepsze hamulce.
Ja wywaliłem całkiem dobre tarcze i założyłem nacinane mikody i nowe klocki żeby wiedzieć że auto się zatrzyma a nie tylko zacznie zwalniać.
Rakieta nie rakieta- obojętne jest czy to V6 czy 1.6 hamulce to podstawa.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
A seryjne hamulce alfy są kiepskie jeśli dobrze rozumiem? Ja byłem przekonany, że są naprawdę dobre! Zresztą nie tylko ja tak uważam, bo moi znajomi również. A i na necie znalazłem taki text:
Co do rakiety stającej na drodze, to ja mam jedną zasadę: NIE SIEDZIEĆ NA "DUPIE" INNEGO AUTA.. Jak ktoś się chce przykleić alfą do zderzaka ferrari, to nawet kolorowe klocki i dziurawe tarcze nie pomogąOpinia eksperta Mówi Jarek Gawroński, kierowca i pilot rajdowy, II miejsce w grupie N-2 w mistrzostwach Polski w 2000 roku.
- Szybko wsiadłem do auta, więc pierwsze moje wrażenia dotyczą wnętrza. Jest typowo sportowe. Kierowca ma za kierownicą dwa zegary - prędkości i obrotów, a obok na desce rozdzielczej - trzy zegary mniejsze: czas, temperaturę oleju oraz ilość benzyny. Trzymanie boczne na wysokim poziomie. Właśnie wróciłem z Rajdu Wisły, gdzie cały czas siedziałem w "kubełku" (rajdowym fotelu kubełkowym - przyp. red.) i siedząc w Alfie nie spostrzegłem różnicy. To chyba najlepszy test! Silnik lubi wyłącznie wysokie obroty i do wyprzedzenia trzeba często redukować biegi. Teraz przejdźmy do tego, co w tym aucie dla mnie najlepsze. To hamulce. Są po prostu rewelacyjne - wystarczy lekkie naciśnięcie pedału i Alfa staje w miejscu. Powiedziałbym, iż hamulce prowokują do tego, żeby hamować w ostatniej chwili. Dla młodych sportowych kierowców jest to dobry trening - w wyścigach bowiem rządzi jedna zasada: albo hamujemy, albo przyspieszamy. Nie ma stanów pośrednich! W Alfie hamulce rzeczywiście się do tego nadają.![]()
DolnySlask - Boleslawiec. Zgorzelec. Jelenia Gora
Chetnie Pomoge w zakresie:
AlfaDiag FiatEcuScan MultiEcuScan - diagnostyka
MPPS KWP2000 Galletto - zgrywanie map paliwa
STAG KME - instalacje LPG
Wczoraj miałem niefajną sytuację na drodze. Jadę sobie główną drogą 70km/h (o dziwo tyle co na znaku), przede mną Fiat Panda, a tu nagle z drogi podrzędnej leci auto - rajdowiec z niego taki, ze zatrzymał się w miejscu dopiero na naszym pasie. Jako że byłem kawałek dalej niż Panda to spokojnie zdjąłem nogę z gazu, zauważyłem że w tamtym aucie zapaliły się światła wsteczne i wszystko wyglądało na to, że Panda sobie spokojnie obok niego przejedzie, a tu co? Panda staje w miejscu. U mnie pisk, dym i zapach palonej gumy - zatrzymałem się dosłownie 20cm przed Pandą, a jak hamowałem już widziałem jak wjeżdżam jej w zderzak. Parę tygodni temu wymieniłem sobie z przodu tarcze razem z klockami, po wymianie zauważyłem że lepiej hamuje. Gdyby nie to pewnie wyhamowałbym dopiero w Pandzie. Panie i Panowie - hamulce to podstawa!