Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Temat: 2.0 TS - zgasł i nie chciał zapalić, potem metaliczny dźwięk silnika

  1. #11
    subratri
    Gość

    Domyślnie

    mowisz o aucie? wziolem od znajomego, 245kkm wymienil w ciagu ostatnich 50 wszystko poza silnikiem i mechanizmem wycieraczek (te dwa ostatnie wymienilem ja na autostradzie - silnik w jedna strone, mechanizm w druga), jesli mowisz o silniku 2,0 ktory kupilem to nie twierdzilem, ze igielka - kupilem z alegro, jesli chodzi o silnik 1,8 to go sluchalem zanim kupilem, musial sie chyba zepsuc w bagazniku fiesty bo bylem przy tym jak go wyciagali a wkladalem sam. nie wiem wiec co Ty nazywasz mitem?? moze to, ze silniki 2,0 TS sprzedaja sie na alegro szybciej niz plyn do wycieraczek??

  2. #12
    RONI
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał subratri Zobacz post
    mowisz o aucie? wziolem od znajomego, 245kkm wymienil w ciagu ostatnich 50 wszystko poza silnikiem i mechanizmem wycieraczek (te dwa ostatnie wymienilem ja na autostradzie - silnik w jedna strone, mechanizm w druga), jesli mowisz o silniku 2,0 ktory kupilem to nie twierdzilem, ze igielka - kupilem z alegro, jesli chodzi o silnik 1,8 to go sluchalem zanim kupilem, musial sie chyba zepsuc w bagazniku fiesty bo bylem przy tym jak go wyciagali a wkladalem sam. nie wiem wiec co Ty nazywasz mitem?? moze to, ze silniki 2,0 TS sprzedaja sie na alegro szybciej niz plyn do wycieraczek??
    że tak się wtrącę...
    nie możesz oceniać auta (danej marki bądź modelu, silnika, etc.) po doświadczeniach z jednym egzemplarzem. Miałem już naprawdę sporo aut w życiu i znam chyba wszystkie ich newralgiczne punkty. Jak dotąd jedynym rzeczywiście nieudanym zakupem było Renault (10lat temu) i wtedy powiedziałem-NIGDY WIĘCEJ FRANCUZA! Chociaż pewnie jest wielu zadowolonych posiadaczy, mnie jednak się nie udało. Rozumiem więc że masz prawo być zrażony do marki, modelu, czy jakkolwiek.
    Ale tak to już jest, że każdy samochód się psuje. Kwestia tylko, jaki egzemplarz się trafi i jak długo po zakupie nim jeździsz. Nie ma bowiem bezawaryjnych, więc kupując nawet "igłę" trzeba liczyć się z tym, że po jakimś czasie niektóre elementy trzeba będzie wymienić.

    Moje, a właściwie znajomych doświadczenia wręcz odradzały mi zakup AR. W jednej 33-ce zatarł się silnik tuż po wyjeździe z komisu. Zanim wyjechał silnik chodził dosłownie godzinę czasu na placu-gasił, zapalał, grzał na wysokich obr. itd. Wydawało się, że sprawdził wszystko jak trzeba, bo do pokonania miał 800km...przejechał dokładnie 9 i stanął na poboczu >> padła pompa oleju...
    Drugi znajomy kupił parę lat temu 166 za nieprawdopodobne pieniądze!!! Zaczęło się od elektryki, później zawieszenie, potem jeszcze coś. Jakoś to poskładał do kupy i po 4 miesiącach sprzedał...za połowę tego co zapłacił.
    Mimo to ja się zdecydowałem z nadzieją, że szczęście dopisze, jak to było dotychczas przy zakupie poprzednich aut. M.in. dlatego, że to jeden z niewielu pozostałych na rynku aut, z którym nie miałem dotąd styczności.

  3. #13
    Użytkownik Romeo Avatar RogerIZ28
    Dołączył
    10 2008
    Mieszka w
    Siemianowice Śląskie
    Auto
    Była piękna 156 1.8TS 2000r LPI
    Postów
    719

    Domyślnie

    Cytat Napisał Superjahu007 Zobacz post
    Jestem jak najbardziej za
    z całym szacunkiem ale wydaje mi się, że ta wypowiedź to OT - inni za to mają ostrzeżenia, czego nie mogę powiedzieć o Mojej wypowiedzi, w której była napisana prawda o tym, że w baku gromadzi się syf i wessanie tego do pompy a dalej do poprzez wtryski do cylindra, może poskutkować różnymi nieprzyjemnościami, jak przytkanie wtrysków, a może i znacznie gorzej. Ale jak ktoś nie widzi związku pomiędzy podaniem syfu do silnika z dna baku to cóż, nie ma o czym gadać.
    Wiem zaraz dostane jakiś bonus, bo jak by, skoro samemu się nie dostanie, to można innym powlepiać nie? Tak więc - Ja też Jestem jak najbardziej za

    A co do mojej mocniejszej wypwiedźi, to dodam że jak następnym razem ktoś napisze temat, że np jeździł bez oleju i jest zdziwiony że coś się stało z silnikiem i help - to napiszę tak samo (nie mówię akurat o koledze RONI - więc się nie obrażaj, ok rozumiem czasem można wracając do domu chcieć, a przypadkiem zapomnieć zatankować, nie mieć czasu, zapomnieć kasy itp) bo nie lubię niedbalstwa. Płyny na odpwiednim poziomie to podstawa eksploatacji i trzeba to wpajać przynajmniej w tym 'naszym' gronie, żeby mieć pewność że przynajmniej odkupując auto od 'ALFAHOLIKA' będzie to auto odpowiednio traktowane.

    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez RogerIZ28 ; 11-09-2009 o 17:37

    diesel power http://je.pl/qeuy

  4. #14
    subratri
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał RONI Zobacz post
    Ale tak to już jest, że każdy samochód się psuje.
    alez ja sie zgadzam, VW naprzyklad psuja sie zawsze drogo, ale nie w tym, rzecz zeby samochod sie nie psol, rzecz w tym zeby nie psol sie tak, ze w jednej chwili calkowicie sprawny samochod zamienia sie w nic nie warta kupe zlomu, jak zrobil moj, cz ta 33 twoich znajomych. ja tez mialem wiele aut, i jezdze naprawde duzo i w bardzo roznych warunkach, do zeszlego miesiaca (czy ile tam tego bylo) nie wiedzialem nawet jak sie korzysta z asistance. poprostu kazdy moj poprzedni samochod dowozil mnie zawsze do celu, czasami juz zepsuty ale nigdy nie stal sie bezurzyteczny.


    jest to oczywiscie OT ale gdzies tam sie powoazal z trescia...
    Alfa ma moim zdaniem mnustwo zalet, jest wygodna, we wnetrzu jest wszystko pod reka, super uklad kierowniczy, zawieszenie... bajka, ma tez pre glupot jak naprzyklad grodz za tylna kanapa ale... dla kierowcy i pasarzera rewela wewnatrz, z tylu tez calkiem przyjemnie jak sie tam kogos zabierze dziala jak trzeba
    ale to ze silnik potrafi sie zepsuc sam z siebie ... no sory

  5. #15
    RONI
    Gość

    Domyślnie

    Fakt, dyskusja przeistoczyła się w jeden wielki OT.
    Pozwolę sobie zatem podsumować i tym samym zamknąć temat.

    Cytat Napisał RogerIZ28 Zobacz post
    z całym szacunkiem ale wydaje mi się, że ta wypowiedź to OT - inni za to mają ostrzeżenia, czego nie mogę powiedzieć o Mojej wypowiedzi, w której była napisana prawda o tym, że w baku gromadzi się syf i wessanie tego do pompy a dalej do poprzez wtryski do cylindra, może poskutkować różnymi nieprzyjemnościami, jak przytkanie wtrysków, a może i znacznie gorzej. Ale jak ktoś nie widzi związku pomiędzy podaniem syfu do silnika z dna baku to cóż, nie ma o czym gadać
    A co do mojej mocniejszej wypwiedźi, to dodam że jak następnym razem ktoś napisze temat, że np jeździł bez oleju i jest zdziwiony że coś się stało z silnikiem i help - to napiszę tak samo (nie mówię akurat o koledze RONI - więc się nie obrażaj, ok rozumiem czasem można wracając do domu chcieć, a przypadkiem zapomnieć zatankować, nie mieć czasu, zapomnieć kasy itp) bo nie lubię niedbalstwa. Płyny na odpwiednim poziomie to podstawa eksploatacji i trzeba to wpajać przynajmniej w tym 'naszym' gronie, żeby mieć pewność że przynajmniej odkupując auto od 'ALFAHOLIKA' będzie to auto odpowiednio traktowane.
    To i ja z całym szacunkiem-z Twojej pierwszej wypowiedzi jasno wynika, że sugerujesz mi brak kasy na paliwo i radzisz bym kupił sobie tańsze,mniej paliwożerne. Dobrze że się zreflektowałeś i zauważyłeś też inne możliwe przyczyny niskiego poziomu paliwa w baku, poza skąpstwem i próbą oszczędności. Co do tego, że jazda (zwłaszcza starszym autem) na rezerwie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem chyba nikt nie ma wątpliwości i tu jak najbardziej się zgadzam. Można to było jednak wyrazić w nieco inny sposób, nie sugerując od razu głupoty i braku odpowiedzialności, że o reszcie nie wspomnę. Pomijam już fakt porównania, jakie przytoczyłeś dot. jazdy przy niskim stanie oleju - to nie to samo co jazda na rezerwie, zwłaszcza, że ICS wskazywał jeszcze 40km. Skutki braku paliwa nie skutkują zatarciem silnika, choć mogą narobić szkód-to fakt...
    ...ale żebyśmy tylko takie problemy mieli

    Alfa ma moim zdaniem mnustwo zalet, jest wygodna, we wnetrzu jest wszystko pod reka, super uklad kierowniczy, zawieszenie... bajka, ma tez pre glupot jak naprzyklad grodz za tylna kanapa ale... dla kierowcy i pasarzera rewela wewnatrz, z tylu tez calkiem przyjemnie jak sie tam kogos zabierze dziala jak trzeba
    ale to ze silnik potrafi sie zepsuc sam z siebie ... no sory
    widzisz - kupując auto starsze, najczęściej z dużym przebiegiem, nigdy nie wiesz, przez co przeszło w ciągu ostatnich kilku bądź kilkunastu lat. Nawet, gdyby kupić auto od "Alfoholika", który dmuchał i chuchał na swój skarb dzień w dzień, nie ma żadnej gwarancji, że auto dalej będzie przez następne lata bezawaryjne. Często właśnie jest tak, że choćby nie wiem jak ktoś kochał swoje auto, przychodzi moment, gdzie wiadomo, że pewnych elementów dni są policzone. Ktoś taki robi kalkulację i dochodzi do wniosku, że mimo wielkiej miłości trzeba się jednak będzie rozstać.
    Dlatego zawsze kupując auto sprawdzam, czy jego "serce" jeszcze bije pełną parą, bo od tego głownie zależy jak długo będziemy razem
    Zawały serca bowiem potrafią być często śmiertelne...

    Niniejszym pozwolę sobie zamknąć temat..by więcej nie zaśmiecać...

    P.S. mam nadzieję że nie przesadziłem z tymi metaforami

  6. #16
    Superjahu007
    Gość

    Domyślnie

    Moje spostrzeżenie tyczyło się Twojego zupełnie zbytecznego i nijak mającego się do sprawy komentarza odnośnie kolegi i zasobności jego portfela co zasugerowałeś w treści postu. Zresztą jak widać nie tylko ja to tak odebrałem .

    Cytat Napisał RogerIZ28 Zobacz post
    Oj odnośnie jeżdżenia autem bez paliwa to bez komentarza, można było kupić tańsze auto, przecież szkoda pompy paliwa i wtrysków - auto ma 10 lat,
    a później są pretensje że usuwamy posty - edytujemy itp ... takie uwagi niczego nie wnoszą do rozwiązania problemu i jak możesz zachowaj je dla siebie .

    I daruj sobie złośliwe uwagi - na mnie nie robią wrażenia a znany jesteś z tego że piszesz dużo ale nie zawsze na temat np:
    Cytat Napisał RogerIZ28 Zobacz post
    z całym szacunkiem ale wydaje mi się, że ta wypowiedź to OT - inni za to mają ostrzeżenia, czego nie mogę powiedzieć o Mojej wypowiedzi, w której była napisana prawda o tym, że w baku gromadzi się syf i wessanie tego do pompy a dalej do poprzez wtryski do cylindra, może poskutkować różnymi nieprzyjemnościami, jak przytkanie wtrysków, a może i znacznie gorzej. Ale jak ktoś nie widzi związku pomiędzy podaniem syfu do silnika z dna baku to cóż, nie ma o czym gadać. Wiem zaraz dostane jakiś bonus, bo jak by, skoro samemu się nie dostanie, to można innym powlepiać nie? Tak więc - Ja też Jestem jak najbardziej za A co do mojej mocniejszej wypwiedźi, to dodam że jak następnym razem ktoś napisze temat, że np jeździł bez oleju i jest zdziwiony że coś się stało z silnikiem i help - to napiszę tak samo (nie mówię akurat o koledze RONI - więc się nie obrażaj, ok rozumiem czasem można wracając do domu chcieć, a przypadkiem zapomnieć zatankować, nie mieć czasu, zapomnieć kasy itp) bo nie lubię niedbalstwa. Płyny na odpwiednim poziomie to podstawa eksploatacji i trzeba to wpajać przynajmniej w tym 'naszym' gronie, żeby mieć pewność że przynajmniej odkupując auto od 'ALFAHOLIKA' będzie to auto odpowiednio traktowane.
    Dostałeś jakiegoś bonusa ? Czy coś przeoczyłem ?

    Zresztą koniec dyskusji bo sprawa wydaje się pomyślnie zakończona.Chyba że ktoś chce coś jeszcze dodać w temacie ?

    RONI skoro sam zauważyłeś że temat się wyczerpał to zamykam. Jeśli dojdą jakieś powody dla których chciałbyś coś uzupełnić w temacie daj znać na PW - otworzę .
    Ostatnio edytowane przez Superjahu007 ; 11-09-2009 o 19:48

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 04-01-2015, 21:27
  2. Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 30-03-2014, 19:13
  3. Silnik zgasł i nie chce zapalić
    Utworzone przez misiek718 w dziale 156
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 26-02-2013, 14:44
  4. Metaliczny dźwięk po odpaleniu silnika. 1.9 jtd.
    Utworzone przez patryk147 w dziale 147
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 09-10-2010, 21:41
  5. Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 08-05-2008, 16:37

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory