Mam już kolejna Alfę, ale chyba będzie ona ostatnią w kolekcji. Samochód ma 3 lata i przejechał zaledwie16 tys. km. Przebieg jest niewielki, bo samochód używany jest głównie do jazdy po mieście, a ja jestem pierwszym właścicielem. Jest też serwisowany w ASO - co roku z uwagi na małe przebiegi. Ostanio spotkała mnie niemiła niespodzianka. Zepsuło się sprzęgło - po prostu "wpadło" ale , na szczęście" jeszcze brało trochę na dole i udało mi się "pompując" dojechać do warsztatu (ASO). A tam okazało się, że oprócz sprzęgła trzeba jeszcze wymienić skrzynię biegów bo, jak to okreslił mechanik, rozsypała się, spalila się "5" itd. Powiedzcie mi czy możliwe jest, żeby w aucie z tak małym przbiegiem rozsypała się skrzynia biegów?!!! Z pewnością nie wynika to z mojego stylu jazdy - jestem kierowcą z ponaddwudziestoletnim stażem i coś takiego mi się jeszcze nie przytrafiło. Może ktoś ma jakiś pomysł na powalczenie o darmową naprawę. Oczywiście gwarancja się już skończyła, ale to chyba niemożliwe, by skrzynia wytrzymała tylko 16 tys.