Pisałem już o tym problemie w swoim wątku, ale wrzucam też tutaj, może więcej osób zauważy
Podczas jazdy usłyszałem mega dudnienie dochodzące z tyłu samochodu. Myślałem, że coś z tłumikiem. Ale jak się przysłuchałem bardziej i sprawdziłem to okazało się, że to głośniki na tylnej półce. Wydobywał się z nich dźwięk jakbym puścił jakiś ciężki dubstep, dudniący, nierównomierny, trochę strzelający i trzeszczący. Aż mam wrażenie, że tylna szyba wpadała w wibracje. Dojechałem na miejsce, trochę poszperałem w ustawieniach audio w ICS i zupełnym przypadkiem wyłączyłem DSP (opcja "DSP active" wyłączona). Dźwięk się uspokoił i było go słychać, ale tak z 90% mniej. Jak włączałem DSP to znowu dudnienie. Nie wiem co jest, ale stacji radiowych też nie mogę ustawić, bo niezależenie od tego co zrobię i co wyszukam słyszę szum.
Ktoś wie co tu się mogło stać?