Ile polaków wynajmuje mieszkania, 4%? zapewne jeszcze mniej samochody. Nie mówimy o firmach i korzyściach podatkowych.
Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
Ile polaków wynajmuje mieszkania, 4%? zapewne jeszcze mniej samochody. Nie mówimy o firmach i korzyściach podatkowych.
Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka
no nie, wcale
jakie futurystyczne ?
a kto mówi, ze bedzie trwał wiecznie? Nagle interesuje nas perspetkywa nie wiem, 100 lat?
Jesli ktos opowiada, ze sie nie da czegos zrobić, a inni z powodzeniem to robią, to znaczy, ze sie nie zna. No kaman - gosc sprzedaje meganke, praktycznie w cenie TM3. To jest niepoważne. Nie ma to nic wspolnego, czy pan jest entuzjastą, czy nie, po prostu opowiada farmazony. Nowy zarzad toyoty, entuzjasci, tez opowiadaja farmazony, bo obiecuja gruszki na wierzbie.
jak to, mylicie się?niemozliwe
![]()
No chyba cos ci sie pomyliło. Ja nie daje argumentów? A no tak, linki sie nie liczą![]()
I oczywiscie bardzo wygodna pozycja, gdzie zawsze to na mnie spoczywa ciężar dowodu. Zawsze. Czy zeby udowodnic, ze mam racje, czy udowodnic, ze ktos sie myli, to zaawse ja, ale nie wy przypadkiem :d Wy sobie mozecie stawiac dowolne tezy, nie podpierac ich absolutnie niczym, a ja mam wszystko obalać. A jak już obale, to i tak nie mam racji
![]()
![]()
![]()
Kasa - a to młodzi ludzie kiedyś mieli powazne prace i dużo zarabiali?No nie, a dzisiaj, szczególnie w polsce, to jeszcze młodzi nawet pracujący doją rodziców.
To nie jest tak, ze to jest chwilowa moda. Pojawiły sie obiektywne czynniki, których wczesniej nie było, i które się już nie cofną. Samochód staje się mniej niezbędny.
Praca zdalna, nawet podstawowe zakupy spozywcze można kupić online, i za grosze dostarczą ci pod drzwi. Tanich usług carsharingowych też jeszcze niedawno nie było. W duzych miastach - gdzie ciagnie młodych, to już nie ma zadnych watpliwosci. Bez własnego auta mozna normalnie funkcjonować. Jak auto jest niezbędne, to niewazne ile masz pieniedzy, bedziesz musiał auto kupic. A jak tylko "by ci sie przydał", to jest tez milion innych rzeczy, które by sie przydały, i priortety. A jak już tylko czasem by ci sie przydał, to moze sie okazac, ze okazjonalny wynajem, jest tanszy, niz kupowanie.
Inna sprawa, to ze samochód dla mieszczucha nie jest żadnym symbolem statusu. Na wiosce, szczególnie u małolatów, samochód to twoja wizytówka. W duzym mieście, samochody sa anonimowe. Znam ludzi wiele lat, i ani razu ich nie widziałem w aucie, nie wiem czym jeżdzą.
Ostatnio edytowane przez Tomtrz ; 10-08-2023 o 14:38
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Jeżeli chodzi o wyższość EV oraz Twoje futurystyczne teorie - to tak. Zawsze.
Nie ma innej możliwości.
To działa w obie strony - jeżeli będę miał również jakąś "ciekawą" teorię - to ciężar jej udowodnienia/uwiarygodnienia będzie spoczywał na mnie.
Tak to działa.
Nic w tym dziwnego.
Jeżeli nie będę miał dowodu - to nie będę się wstrzeliwał, tak jak Ty, z tak absolutnymi stwierdzeniami jak Ty. To proste.
- - - Updated - - -
Teraz wychodzi dodatkowo, że nie odróżniasz faktów od wniosków sformułowanych na ich podstawie.
To, że samochód jest czerwony - to może być fakt.
To, że EV jest lepszy to żaden fakt - to wniosek, który wysnuwasz. Kłopot z tym, że uznajesz to za fakt. Wniosek, którego nie udowodniłeś - a w tym wypadku nawet nie uwiarygodniłeś.
Dlatego tak się tutaj szamoczesz i dostarczasz materiał do rozrywki.
Tak więc tak - to Twoje stwierdzenie obrazuje bardzo dobrze jaki masz kłopot. Używasz porównań nieadekwatnych nieadekwatnych do faktów/sytuacji - tak jak to powyżej.
Który to już Twój błąd - #7??![]()
Ostatnio edytowane przez IRC ; 12-08-2023 o 15:02
![]()
![]()
no tak, zapomniałem, ze zyjemy w tej alternatywnej rzeczywistosci, gdzie wcale od 2035 nie ma zakazu sprzedazy aut spalinowych w Europie, a auta elektryczne to jakas smieszna nisza (i auto elektrycznie wcale nie jest najlepiej sprzedajacym sie autem na swiecie), szczególnie w Norwegii. A ja opowiadam jakies nieprawodobne historie
ty serio w to wierzysz, ze jednak pewnego dnia, wszyscy zmienią zdanie, i powiesz "ha! a nie mówiłem?" ?![]()
- - - Updated - - -
aha, no fajnie. Jescze raz- to, ze ty sie nie czujesz udowodniony, nie zmienia faktu w zaden sposób. A ty twierdzisz, ze nie jest lepszy?![]()
Ostatnio edytowane przez Tomtrz ; 10-08-2023 o 15:57
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
"....Właściciel Till Wesberg, jako wielki fan ekologii i entuzjasta nowych rozwiązań, ze swojego wodorowego Hyundaia był zadowolony przez ostatnie 7 lat......na pełnym zbiorniku był w stanie pokonać od 450 do 500 km. Początki bywały jednak ciężkie, ...... musiał jeździć na stację oddaloną 114 km od jego domu......Po kilku latach bezawaryjnej jazdy wodorowy Hyundai odmówił współpracy. ....Po zdiagnozowaniu problemu okazało się, że awarii uległ zestaw wodorowych ogniw paliwowych. Ile producent życzy sobie za naprawę? Faktura grozy opiewa na kwotę blisko 104 tys. euro, czyli ponad 460 tys. złotych."
Czytaj więcej na https://motoryzacja.interia.pl/wiado...ampaign=chrome
Pan Till chyba się wyleczył z ekomobilności. Przy okazji - to bardzo ekologiczne i ekonomiczne zużywać 40% zasięgu w celu dojechania do stacji tankowania wodoru.
A samo auto - kolejny przypadek bardzo "ekologicznej" jednorazówki.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A tu przykład jak UE "ratuje" świat:
Wielki ponad 2-tonowy SUV na Europę z 1,6litra, na resztę świata z 2,5litra. Biorąc pod uwagę masę auta, wersja europejska będzie zużywała więcej benzynki niż wersja na resztę świata. Tak to tylko moje domysły na podstawie doświadczenia życiowego.
"Na Starym Kontynencie nowy SUV na dobry początek będzie oferowany z dwoma jednostkami - obydwie będą hybrydowe. W polskim cenniku zobaczymy klasyczną hybrydę 1.6 T-GDI HEV z 6-biegowym automatem, a także hybrydę plug-in 1.6 T-GDI PHEV - również z 6-stopniową przekładnią automatyczną. Z tego, co komunikuje producent, moc hybrydowych wariantów w Europie nie będzie przekraczać 160 KM.
Na pozostałych rynkach tj. Ameryka Północna i Korea nowy Hyundai Santa Fe będzie oferowany z 2,5-litrowym “benzyniakiem" (2.5 T-GDI 8DCT) o mocy 281 KM, a także klasyczną hybrydą o mocy 180 KM (1.6 T-GDI HEV 6AT).
Czytaj więcej na https://motoryzacja.interia.pl/samoc...ampaign=chrome
Ostatnio edytowane przez Machaju ; 11-08-2023 o 08:42
Sam się wykłócałeś, że przecież nie ma zakazu sprzedaży spalinowców. UE nie trąbi na prawo i lewo o zakazie od 2035 roku. Zakazy, kary i dopłaty nie maja wpływu, EV wygrywa, bo jest takie super. Technologia przyszłości. Ludzie już to wybrali. Wystarczy wyjść na drogę i się rozejrzeć. I co? Na drodze może 1% to elektryki?
Najlepiej sprzedające się auto to elektryk? Może dlatego, że elektryków póki co jest mniejsza gama modelowa i jak ktoś się decyduje na elektryka to ma mniejszy wybór? Jaki jest globalny udział sprzedaży EV do ICE? Jaki wpływ na to mają ustanowione już zakazy i normy? Opłaty-kary emisji CO2 dla ICE? Dopłaty do EV?
Twoje ciągłe powoływanie się na Norwegię to jest naprawdę żałosna manipulacja.
To jest specyficzny kraj, bardzo bogaty, jeden z najwyższych PKB na głowę na świecie, a mimo to z dopłatami do EV. Ogromny udział energii odnawialnej z elektrowni wodnych, bo mają znakomite warunki do tego. Ropę i gaz opłaca im się eksportować.
Mentalność skandynawska jest kolektywna, całkiem inna od np. polskiego i anglosaskiego indywidualizmu.
Równie dobrze mógłbyś wyciągać wnioski sprzedaży ICE vs. EV w na podstawie np. Egiptu, albo Mongolii.
Manipulujesz na każdym kroku. Wybiórczo traktujesz fakty.
Ja nie jestem wrogiem EV. Technologia ma swoje plusy i minusy. Niech się rozwija obok spalinowców. Niech decyduje wolna konkurencja. Boisko równe dla wszystkich.
Za to bardzo nie podoba mi się jej nachalne promowanie. Wciskanie na siłę, oderwanie od realiów, ukrywanie wad.
Ostatnio edytowane przez Krzyk ; 11-08-2023 o 19:07
Nie chcę Tesli nawet jeśli będzie w rosso i z busso.
Ale tomrz już jeździ tym elektrykiem, czy dalej v8 jag?
"Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
Zastanówmy się przez chwilę. Santa Fe to nie jest ścigant. to jest duży rodzinny 7 osobowy SUV. Bardzo opływowy - kiosk ruchu na kółkach. 1,6 160KM z małym popychaczem elektrycznym. 1,9tony na pusto. płyny, paliwo i kierowca mamy ponad 2 tony. wkładamy rodzinkę z bagażami i jest lekko 2,3-2,5 tony. Jakiś box na dach, lub nie daj Boże przyczepa i to 1,6 kwiczy w trasie. w takiej konfiguracji, to on może rywalizować z 126p z niewiadówkiem na haku.
tak się składa, że używam 1,6 165KM w DS4. w papierach 1300kg. z płynami i kierowcą 1,5tony. jedzie całkiem fajnie. jedziemy na wakacje, 4 osoby + bagaże i robi się 1,7-1,8 tony. i już nie jest fajnie. a to dalej mniej niż to santa fe na pusto.
Ostatnio edytowane przez Machaju ; 11-08-2023 o 20:56