Przestań się onanizować tym zakazem. Nie wiadomo realnie, jak to będzie. Wytyczono pewien kierunek, za 3, 5, 10 lat podejście moze sie zmienić i "zakaz" zostanie zniesiony/przesunięty w czasie/zmieniony/zmodyfikowany itd. Dla ciebie to już jednak pewnik, jak to, że Ziemia kręci sie wokół słońca. Ciężko ten bełkot ciągnący się setkami wpisów czytać...
Przy okazji, ponowię wątek linii promowej, która ODMAWIA przewożenia elektryków. Być może to początek innego podejścia do tematu. Ominałęś temat.
Przy okazji, ponowię wątek mojej kuzynki, która do domu z Holandii jeżdziła benzyniakiem 1 dzień a teraz elektrykiem jedzie dwa dni. Oninałeś temat.
Omijasz tematy, bo niewygodne.
Dodam jeszcze jedno, a wiem, co piszę, bo robie do 40 tys km rocznie: nieustannie powtarza się ten sam obraz na autostradach i eskach: wypasione elektryki jada 90 albo 100 km/h i wloką się w sznurach tirów.
Wszystko na temat.
Ależ jakie bagaże? Jaki box? Jaka nie daj nowy-eko-bóg przyczepa?? I nie daj inny-bóg depnąć to przyzwoicie... Niby różni ludzie różne potrzeby, ale niektóre potrzeby i niektóre ludzie są mniej ważne. Ouć ?tak to sformułowane robi się niepoprawne politycznie bardzo. Zbliża się do fat shamingu czy jakoś tak . Kurde jak żyć.
Aha ten 1.6 jadący na ostatnim jego gwizdku z pedałem w podlodze spali owszem ale "doładuje się " w 2 min wszędzie i hajda dalej. Znaczy jest wciąż użytkowy. Elektryk jego pokroju z kompletem na pokładzie , boxem , przyczepą i depniety ? Pominmy milczeniem . Bo w mieście też się przemieści . (Ogrzewania nie wspominam bo się klimat ociepla to po co komu ogrzewanie).
Jeśli nie czuje się pewnie to niech nie wyprzedza. Chociaż na krajówce 160KM nawet przy tej masie to aż nadto mocy do sprawnego przemieszczania się zgodnie z przepisami. A najlepiej niech kupi lżejsze, mniej obciążające środowisko auto, jakieś kombi albo Dacię Jogger jak potrzebuje 7 osobowe.
Taka mniej litrażowa w mieście oraz w prędkościach dopuszczalnych przepisowo będzie żwawsza od wielu wolnossących v6.
Miałem Infiniti z kultowym silnikiem z Nissana 350Z a miałem też jazdy próbne Lexusem ES i Hyundai Tuscon.Na papierze Fifi ma 300 km i 6.5 do setki, w praktyce hybrydy były o wiele bardziej elastyczne.
Może na niemieckiej aurtostradzie te konie mają znaczenie, ale tak naprawdę to przebieg momentu liczy się w codziennej jeżdzie.
160KM to może jest aż nadto, ale w kompakcie, a nie ponad 2t SUVie.
Najlepiej niech kupi Dacie Jogger? I to napisał gość, który dalej jeździ spalinikiem ze starym silnikiem (pod kątem norm emisji), a EV nie kupuje, bo AR nie ma takiego w ofercie [emoji28]
Fajnie się innym radzi być eko, samemu stawiając własne upodobania wyżej niż bycie eko?
Nie krępuj się Żuczku, daj dobry przykład i kup wreszcie małe EV, np. Dacie Spring![]()
Wysłane z mojego M2007J3SY przy użyciu Tapatalka
No to powiedz - który fakt kwestionuję, wg. Ciebie?
- - - Updated - - -
No to powiedz - który fakt kwestionuję, wg. Ciebie?
No prawie wszystkie - niestety.![]()
Niestety dla Ciebie.
Ktoś powiedział, że 100 lat, czy tak sobie palnąłeś w swoim stylu (dopowiadasz sobie - a wiesz co to znaczy ...)
Śledczy badający sprawę ostatniego pożaru promu zdementowali, że przyczyną były auta elektryczne.Wbrew
wszystkim internetowym specjalistom, którzy wiedzieli lepiej.