Wydaje mi się, że się nie znasz.

Tomtz powinien Ci wytłumaczyć dlaczego się mylisz, nie powinieneś się kierować TAKIMI kryteriami przy wyborze samochodu - a EV najlepszy jest i już.

Mamy "wolny wybór" - dopłaty nie wpływają, przywileje - nie wpływają, zakazy - nie wpływają, zasięg - nie liczy się (nie powinno się go brać pod uwagę we własnych preferencjach), nie do końca jasne ryzyko związane z gaszeniem EV - nie wpływa, wyższa cena -średnio vs samochód spalinowy i mimo dopłat (!) - nie liczy się, niepewność zasięgu w ekstremalnych temperaturach - nie liczy się, ograniczona możliwość doładowania w trasie (co np. w korku?) - nie liczy się.
Tak więc - EV jest lepszy - i co najważniejsze: NIE MA WAD (w porównaniu z samochodem spalinowym) - NIE MA WAD.
Więc widzisz jak pięknie się mylisz?
Tomtz zapewne potwierdzi to co napisałem (albo wypowie się nie na temat - ale za to bez sensu

) - co prawda, "chwilowo", do dzisiaj, nie nabył EV - ale przecież on 'tylko' wskazuje na to, że EV jest lepsze - a nie ma przymusu kupowania EV, a on przymusu nie lubi. Oczywiście, nie lubi selektywnie - bo przymus kupowania nowych EV od 2035r. już lubi, przymus dokładania się biedniejszych do bogatszych w postaci dopłat - to już lubi (ale to oczywiście "co innego". ;P
Szach i mat - przegrałeś.

Tomtz to potwierdzi
