a moja to wogole swiruje na zimnie...co dopiero na mrozie. mam nowy aku, ale na tak krotkim odcinku i grzaniu i tym podobnych dodatkach charczy jak odpalam. czyli juz go musze podladowac. rozrusznik od kilku dni...od tego mrozu to doslownie gwiżdże. regeneracja albo wymiana przez to zimno az sie prosi. jak zapalam to w desce cos brzeczy przez dobre 2-3 minuty...nie wiem co to takiego...jakby stado os chcialo sie wydostac. poza tym bella skrzypi jak stara furmanka i wszystko sie nabija. jak wlaczam ogrzewanie to ledwo wiatraki z miejsca ruszaja....no ale mrozik robi swoje, a u nas z reguly jest zimniej...ciekawe jak ta noc na nia wplynie. aha....pali bez problemu mimo w/w odpałów![]()