Tektura na przodzie auta

[fiergloo]

To żeby nie było, że zasłonięty wlot powietrza do chłodnicy to nasza tylko polska domena to proszę:

[gajowy]

Z tekturką, folią czy innym styropianem chodzi też o to, że silnik wolniej stygnie. Np w Iveco daily przy 5 stopniach mrozu po 15-20 minutach temperatura silnika spada poniżej 40 stopni a z przytkanymi wlotami nie spadała w tym czasie poniżej 70 stopni.

[fiergloo]

Z tekturką, folią czy innym styropianem chodzi też o to, że silnik wolniej stygnie

I szybciej się nagrzewa

[zieloo007]

ja stosowałem ta metodę wkładajac karton za chłodnicę mojej hondy civic. W zimie szybciej się nagrzewala i wolniej studziła, anigdy nie było problemu z przegrzaniem. Ogólnie metoda bardzo dobra. Jeszcze nie próbowałem tego w moim dieslu.

[a7198]

Oczywiście, że zakładanie osłony chodnicy w takich niskich temperaturach ma sens - dotyczy to przewaznie silników diesla. Każdy silnik diesla jest silnikiem niegogrzanym. Ryzyko przehrzania takiego silnika jest znikome. Czas nagrzania silnika diesla jest znacznie dłuższy niż nagrzanie silnika benzynowego. Czasami trwa to kilkadziesiąt minut. Termostat po osiągnięciu pewnej temperatury roboczej otwiera się i nastepuje otwarcie dużego obiegu chłodzenia silnika. Pompa cieczy chłodzącej wydatnie temu pomaga. Czyli bardzo szybko nastepuje ochłodznie silnika. Szkodliwym dla silnika sa własnie takie stany rzeczy jak wahania temperatur. Jesli przed chłodnicą będzie element zatrzymujący zimne powietrze, bedzie powodował powolniejsze wychładzanie chodnicy. Co będzie sprzyjało na żywotność silnika, bo po otawarciu termostatu do układu chłodznie samego silnika wpłynie w miare ciepły płyn z układu chłodzenia zamiast zimnego (wychłodzonego podczas jazdy).

Druga kwestia poruszona przez kogoś, to wskaźnik temperatury. W nowoczesnych samochodach wskaźnik jest tak wyskalowany aby zawsze pokazywał poziom 90 stopni pomimo tego, że rzeczywista temperatura to np. 70 lub 120 stopni. Chodzi o to aby kierowcy zapewnić komfort prowadzenia i nie "stresować" go nipokojącymi sygnałami z pochodzącymi z silnika. W niektórych samochodach np w VW Uzytkowe w wrsjach "uboższych" w ogóle nie wystepuje wskaźnik temperatury, bo i po co? To duzy koszt dla fabryki w przeliczeniu na ilość wyprodukowanych egzemplarzy. Ryzyko przegrzania silnika jest żadne.

Więc jak ktoś chce jeździć w cieple i zaoszczędzić pewnie promil z promila paliwa, to smiało może zakładać taką osłonę

[zieloo007]

Oczywiście, że zakładanie osłony chodnicy w takich niskich temperaturach ma sens - dotyczy to przewaznie silników diesla. Każdy silnik diesla jest silnikiem niegogrzanym. Ryzyko przehrzania takiego silnika jest znikome. Czas nagrzania silnika diesla jest znacznie dłuższy niż nagrzanie silnika benzynowego. Czasami trwa to kilkadziesiąt minut. Termostat po osiągnięciu pewnej temperatury roboczej otwiera się i nastepuje otwarcie dużego obiegu chłodzenia silnika. Pompa cieczy chłodzącej wydatnie temu pomaga. Czyli bardzo szybko nastepuje ochłodznie silnika. Szkodliwym dla silnika sa własnie takie stany rzeczy jak wahania temperatur. Jesli przed chłodnicą będzie element zatrzymujący zimne powietrze, bedzie powodował powolniejsze wychładzanie chodnicy. Co będzie sprzyjało na żywotność silnika, bo po otawarciu termostatu do układu chłodznie samego silnika wpłynie w miare ciepły płyn z układu chłodzenia zamiast zimnego (wychłodzonego podczas jazdy).

Druga kwestia poruszona przez kogoś, to wskaźnik temperatury. W nowoczesnych samochodach wskaźnik jest tak wyskalowany aby zawsze pokazywał poziom 90 stopni pomimo tego, że rzeczywista temperatura to np. 70 lub 120 stopni. Chodzi o to aby kierowcy zapewnić komfort prowadzenia i nie "stresować" go nipokojącymi sygnałami z pochodzącymi z silnika. W niektórych samochodach np w VW Uzytkowe w wrsjach "uboższych" w ogóle nie wystepuje wskaźnik temperatury, bo i po co? To duzy koszt dla fabryki w przeliczeniu na ilość wyprodukowanych egzemplarzy. Ryzyko przegrzania silnika jest żadne.

Więc jak ktoś chce jeździć w cieple i zaoszczędzić pewnie promil z promila paliwa, to smiało może zakładać taką osłonę

no i kolega mnie przekonał. jutro zakładam karton po tyskim

[GrzesiuŻar]

Miałem w Astrze F oryginalnie odczepiany plastik w grillu, który można było na lato ściągnąć i robił się prześwit na chłodnicę I byo to dobre, bo w zimie nie przeszkadzało a w lato wolniej się grzał..

W AR nie próbowałem jeszcze i nie widziałem żadnej AR z kartonem przy scudetto

[plancior]

a7198 bardzo ładnie opisał sens zakładnania "kartonu"
Pomaga to w szybszym nagrzewaniu się silnika jak i wolniejszym jego schłodzeniu przez co nie ma zbyt dużych skoków temperatury.
Jednak, takie środki stosuje się przeważnie w starszych konstrukcjach, lub pojazdach ciężarowych które są eksploatowane w ciężkich warunkach.
W nowoczesnych dieslach nie są one w ogóle potrzebne ze względu na wydajne termostaty.
Oczywiście, trzeba zastrzec, dobrze działający termostat to rzecz konieczna.

[amigas]

co do silnikow dogrzany polecam dogrzewanie sie alu ts'ow np w 75 kurde 12 km jazdy po miescie i dopiero mam 90:/

[Mdx]

Chyba założę sobie taką osłonę na chłodnicę. Wczoraj 800 km zrobione po Polsce i temperatura płynu według wskaźnika ok 70 - 75 stopni, wskazówka od temperatury oleju nawet nie drgnęła dodam, że termostat zmieniany tydzień temu i raczej jest sprawny bo w mieście się zagrzewa do 90

Niestety ale nie dam rady jeździć całą zimę na niskich obrotach