Jakie będą w takim razie skutki kręcenia tego silnika do tych maksymalnych wartości obrotów ?
Jakie będą w takim razie skutki kręcenia tego silnika do tych maksymalnych wartości obrotów ?
Skutki?- żadne. Fabryka obliczyła na jakich obrotach silnik może pracować. Powyżej tych obrotów odcięcie. Zegary w alfie są do podziwiania a nie wskazywania. Alfadiag często pokazuje obroty o 100-250 niższe. Taki urok. Kręcenie na maxa także nic nie daje, max moment w granicach 4-4,3 tyś.
Oczywiście śmiganie na czerwonym polu cały czas nie wskazane i tym bardziej nie potrzebne.
Prędzej w dieslu tłoki wyskoczą niż w benzyniaku, więc skąd te twierdzenie? Zauważcie, że teraz wszystkie diesle mają odcięcie przy okreslonych obrotach, a benzyniaki kręca się wysoko bez żadnych ograniczń i też jeżdżą. A jak są użytkowane z głową to potrafię przeżyc dużo kilosów.
Mam TS i JTD i powiem tak, Jtd kończy kręcenie na 5200rpm, to Ts zaczyna... i tu jest cała frajda.
No cóż są takie auta, które kręcą się do max obrotów, bez żadnych ograniczników. Wystarczy poczytac.
kiedys miałem Honde CRX - ta to się dopiero kręciła i silnik nadal w niej chodzi.
Jaki śmieszny... Zgubiony tłok to ja widziałem ostatnio w stilo z silnikiem JTD...., w TS jeszcze tłoków nie zgubiłem.
Prawda jest taka, że dieslem się tak fajnie nie pobawisz jak benzynową wersją.
Ale co tam, nie zbaczamy z tematu. Dodam, że mam JTD i TS i jakies tam porównanie mam....
wracając do temamtu to 1.9 JTD 115kM, ma max obroty ok. 5200 lub 5400 (dokładnie nie pamiętam).