Witam!
poruszałem już kiedyś podobny temat a mianowicie problem był z wtryskami. 2 dni temu zatankowałem na nie znanej stacji benzynowej i od razu odczułem różnice w zachowaniu się samochodu był "zamulony" dzisiaj jadąc zaświeciła sie marchewa auto zaczeło gasnąć na niskich obrotach. Nie chciało zapalić,jak już zapaliło musiałem trzymać go cały czas na lekkim gazie...kiedy przyśpieszałem kontrolka gasła lecz gdy tylko przerzuciłem bieg i spadały obroty lub utrzymywałem je w miejscu to znów sie zapalała!!! po zgaszeniu auta i ponownym zapaleniu kontrolka już nie reagowała i świeciła cały czas auto nie ma mocy wogóle nie przyśpiesza jedzie bo jedzie...
Jeżeli ktoś miał podobny przypadek lub wie co jest przyczyną to prosze o podpowiedz co zrobić....![]()