Autoalarm i jego przedziwne zachowanie

[Wujek]

Witam!
Pomóżcie, bo nie mam pojęcia co dzieje się z autoalarmem w mojej belli. Jak go uzbroję wszystko jest dobrze i działa jak należy.
Zimą i latem jest wszystko dobrze. Ale wiosną i jesienią jest lipa. Przeważnie około godziny 3-4 w nocy samoczynnie się włącza i wyje jedną "pętlę" i przestaje. Ale ostatnio kierunkowskazów nie wyłączył, co mogło się przyczynić do rozładowania akumulatora. Akumulator jest nowiutki.
Podsumowując moje główne pytanie to: dlaczego alarm się włącza i przeważnie nad ranem (3-4 w nocy)?
Żadnych much wewnątrz nie ma i auto stoi w zaciszu.

[elpaco]

Wyjmij centralkę weź do domu niech trochę się ugrzeje- możliwe że wilgoć jej doskwiera.

[Dziaru]

Ale wczesniej , syrene odepnij i opatul szmatami bo ludzie szajby dostaną

No chyba ze masz ten mały kluczyk do wyłączenia

Ja nie miałem i hmmm trza było trochę pokombinować



Zresztą stare alarmy czasami lubia świrować

[elpaco]

alarm się włącza i przeważnie nad ranem (3-4 w nocy)

Przestaw zegarek w alfie o 3 godziny do przodu będzie budził Cie o 6stej

[Wujek]

Kurna chłopaki jaja robicie a to poważna sprawa.

[elpaco]

Alarm domyślam się dokładany więc wyjmij centralke i ją wysusz. Ew rozbierz i przeczyść styki. Jaki masz czujnik alarmu? ultradźwięk czy wstrząs?

[Wujek]

Chyba ultradźwięk, a co?

[elpaco]

Ultradźwięk to dwie czujki przy słupkach. Masz takie cuś?

[Wujek]

Dokładnie tak, mam takie czujki.

[elpaco]

To zacznij od zlokalizowania centralki.