Świst 1,8TS - prawie jak Turbo

[dbh]

Witam
Od pewnego czasu jak koncze jazde i wysiadam z belli to czuje lekki smrodek cos jakby spalony olej. Bella lekko dymi, jak przygazuje na postoju to pojawia sie delikatny bialy dymek - moze to para wodna ale watpie. Wody w zbiorniczku od chlodnicy nie przybywa bo juz kiedys myslalem ze puszcza uszczelka pod glowica ale wszystko w normie. Wczoraj wlasnie chcialem sprawdzic jak bardzo dymi wiec dodawalem gazu pod domem i oprocz zadymienia slysze swist jak z turbiny - pojawia chyba gdzies od 3000 rpm. Dzis rano mowie do kumpla ze "zalozylem turbo". Ja podejrzewalem ze to jakies nieszczelnosci w dolocie ale kolega stwierdzil ze gdyby byla nieszczelnosc w dolocie to silnik by szatkowal i nie wkrecal sie na obroty i ze to raczej wina dziury w ukladzie wydechowym.
Jakies propozycje co to moze byc ?
Pozdro

[SG0240]

Niepokojący jest ten smród. Radzę dokładnie wszystko sprawdzić w komorze silnika, bo z tym może być różnie. Może coś się przegrzewa i daje takie objawy, np. alternator (może łożysko pada) albo inst. elektryczna.
Inny temat to te spaliny - jeśli dymi na biało to może płyn dostaje się do oleju. Ale wtedy powinno go ubywać.

[dbh]

Niepokojący jest ten smród. Radzę dokładnie wszystko sprawdzić w komorze silnika, bo z tym może być różnie. Może coś się przegrzewa i daje takie objawy, np. alternator (może łożysko pada) albo inst. elektryczna.
Inny temat to te spaliny - jeśli dymi na biało to może płyn dostaje się do oleju. Ale wtedy powinno go ubywać.

no wlasnie ze plynu nie ubywa. raz sie wystraszylem ze przybylo plynu ale to bylo po jezdzie na rozgrzanym silniku wiec normalka bo rano na zimnym poziom wrocil do normy.

co do smrodu to raczej nic z instalacji tylko wlasnie jakby olej przepalony

aha. zauwazylem ze cieknie troche olej ze skrzyni, moze to ten olej czuc ?

[alces1]

Smród i pisk wskazują na ślizgający się któryś pasek. Nie koniecznie musi być luźny, może być tak, że zaciera się któreś łożysko i stawia już taki opór, że pasek ślizga i to właśnie on powoduje ten smród.
Pozdrawiam.
- Rafał

[dbh]

jak zdiagnozowac ktory to lozysko ewentualnie pasek ?

[SG0240]

Pasek jest tylko jeden. Trzeba go zdjąć i pokręcić ręką za wszystkie rolki i koła. Jak ktoś ma wprawę to bez problemu ustali uszkodzone łożysko.

[kapalek]

paski są dwa bo rozrząd też ma rolki. najlepije jak zdejmiesz pasek wielorow, odpalisz auto i przygazujesz do tych 3tys. wtedy wyeliminujesz ewentualnie rolki paska wielorow. (lub wyjdzie ze to włsnie one są przyczyną hałasu)
u mnie tez taki świst występuje i w kabinie słychac go własnie ok 3tys. zdjałem pasek wielorow. i świst dalej słyszalny. mechnik mówił, że to rozrząd i byc może zbyt mocno napiety pasek, raczej nie łożyska rolek
u mnie to taki dźwięk i to raczej gwizd.
http://www.youtube.com/watch?v=rqL9hXmeAYg

[dbh]

dzis korzystajac z tego ze jeszcze jasno na zewnatrz chcialem zlokalizowac gdzie to gwizdze. otworzylem maske, kumpel dodawal gazu i .. nic. nic pod maska nie slychac. w srodku i pod autem slychac. gwizdze jak turbina w TDI grupy VAG. dzis nie dymilo, wczoraj bylo ciemno i moze przez to wydawalo mi sie ze dymi bo dzis za dnia wszystko ok. czyzby jednak wydech ?

[mody88]

no wlasnie ze plynu nie ubywa. raz sie wystraszylem ze przybylo plynu ale to bylo po jezdzie na rozgrzanym silniku wiec normalka bo rano na zimnym poziom wrocil do normy.

co do smrodu to raczej nic z instalacji tylko wlasnie jakby olej przepalony

aha. zauwazylem ze cieknie troche olej ze skrzyni, moze to ten olej czuc ?

ja bym sie skupił na tym cieknącym oleju ze skrzynki, mi też się wydaje że moje autko świszczy i też czasami mam problem z tym smrodzikiem i udało mi się ustalić że olej ze skrzynki czasami kapnie na kolektor wydechowy i stąd ten zapach spalonego oleju.

[dbh]

ja bym sie skupił na tym cieknącym oleju ze skrzynki, mi też się wydaje że moje autko świszczy i też czasami mam problem z tym smrodzikiem i udało mi się ustalić że olej ze skrzynki czasami kapnie na kolektor wydechowy i stąd ten zapach spalonego oleju.

spoko dzieki mozliwe ze jest to przyczyna "zapaszku" ale napewno nie ma nic wspolnego ze swiszczeniem.