Tu nie chodzi o prawo do własnego zdania, to co pokazałeś jest nierealne i nie ma co dalej o tym dyskutować. Po takiej kolizji nowego silnika byś szukał.Napisał bastek5556
Albo zostałeś naciągnięty albo z użytkowników jajca sobie robisz.
Zanieś do rzeczoznawcy, aso lub dobrego warsztatu, humor im poprawisz.
Dokładnie ;] Albo mechanicy przyszykowali tą improwizację celem wytłumaczenia kosztów albo sobie kolega z Nas jaja robi.
Każdy kto dłubie w silnikach wie że jeśli tłok spotkał by się w ten sposób z pękniętym zaworem, ów zawór wybiłby dziurę w denku tłoka, niestety takie ma właściwości materiał z jakiego zrobiono tłok że pęknie i wypadnie kawałek tworząc dziurą a nic w niego nie "wprasujesz" ot tak sobie dokładnie ;]
Po urwanym zaworze tłok wygląda tak
10.2008-16.11.2012r. 156 3,0 V6 24V Q2 278KM@312Nm - pozostały piękne wspomnienia
Porting głowic, budowa silników do motorsportu, budowa układów wydechowych, kolektorów ssących ITB, indywidualnych części do motorsportu
Zapraszam => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts
Zapisałem sobie zdjęcia zanim zrobi się bajzel
Nierealne to jest rozłożenie parasola w du...To ze sie ktos wczesniej z tym nie spotkał to nie znaczy ze jest to nie mozliwe. Nie wiem o co teraz co poniektórzy walczą. Nie wierzy ktoś to nie, proste.Dalej sobie myslcie jakie to ja sobie jaja w was robie, albo mechanik ze mnie. Mysle ze nie ma sensu dalej ciagnąć tego tematu. Pzdr
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem