Dziwne zachowanie po odpaleniu jak trochę postoi
Witam
Mam następujący problem jak odpalę auto np rano po nocy to jak chcę ruszyć tak jak zawszę to robię z odrobiną gazu to auto zaczyna się dławić obroty skaczą od 1000 do 500 i nie ma reakcji jak wcisnę pedał gazu do końca czy pedał sprzęgła dławi się tak długo aż przestanie i złapie obroty albo zgaśnie co to może być za przyczyna że moja bella się tak zachowuje dodam że to AR 156 2.0 TS z 1998rDodam że nie zawsze to się dzieje ale martwi mnie co to może być może ktoś pomoże?
Miałem podobne zachowanie a winną była pęknięta rura dolotowa powietrza.
- a czy ten problem wystepuje jak zgasisz i uruchomisz powtórnie ?
_______________________________________
- AR 156 TS 2.0 ecu M1.5.5
- 147 1.6 16v 105CV ecu ME7.3.1.
- G 1.4 MA 170CV@190CV ecu 8GMF przebieg 91000 km.
+ e-Niro KIA 64 kWh battery, 200CV, 400 Nm
Dolotu nie mam pękniętego kiedyś był ale wymieniłem ostatnio rurę jak polecił mi taki kolega dzięki tej zmianie auto szybciej reaguje na pedał gazu ale to co się dzieje wcześniej też miało miejsce przed wymianąNapisał turbodreamer
---------- Post dodany o godzinie 07:22 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 07:21 ----------
czasami tak czasami nie pomocy
Sprawdz silnik krokowy,przepływomierz,jesli skacza Ci obroty tak jak piszesz
normalnie obroty potem nie falują co dziwne bardzo bo prawie każdej alfie falują mam w planie to zobaczyć ale chce wiedzieć co może być jeszcze przyczyną tego bo wydaje mi się że to nie wina przepływki bo jak ją odepnę to nie da się autem jechać nie ma mocy
Podepnę się pod temat, gdyż mam ten sam problem. Dzieje się to tylko na zimnym silniku. Wymieniłem już przepływkę, filtry, świece więc to raczej nie ich wina.
[QUOTE=Fastalfik;336292]Sprawdz silnik krokowy,przepływomierz,sonda lambda jesli skacza Ci obroty tak jak piszesz,zobacz na temat falujace obroty,temat byl poruszany,moze uda Ci sie znalesc inne opcje...
[QUOTE=Fastalfik;336985]Problem w tym, że to nie jest falowanie jako takie. Występuje to tylko przy rozruchu na zimnym silniku, a potem falowania już nie ma. Wygląda to na spadek mocy i prace przez jakieś 30 sekund tylko na dwóch cylindrach, by potem powrócić do normalności. Inaczej nie potrafię tego opisać.
P.S. Dziś alfka jedzie do doktora na diagnoze. Jak poznam przyczynę to napiszę
Ja też czasami tak mam, a pewnie koledze chodzi o to że podczas odpalenia auto nie wchodzi na swoje obroty czy zimny czy też ciepły tylko odpala i utrzymuje 500obr. i pomału spada, a czasami jak się przygazuje to się pomału wkręca w obr. U mnie raz na 20 odpaleń tak się robi, po prostu gaszę silnik i odpalam na nowo i jest ok.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem