AR 155 - Lata Chwały juz ...

[rafal_155]

Silników doskonałych i do wszystkiego nie ma

Oczywiście, że są to silniki VW......

Nie zaślepienie, a umiejętność powiedzenia, że coś jest dobre i fajne pomimo bolączek i wad, taki zdrowy kompromis. Zamiast spotykanych często skrajnych opozycji, Alfa jest idealna (bo moja), Alfa to syf (bo mam inną furę, albo miałem i najpierw zachwalałem - ale potem się zepsuła). Wśród pasjonatów motoryzacji, również Alfisti powinno dominować szukanie w samochodach radości z jazdy, a nie pragmatyzm, szkiełko i oko, rachowanie wszystkiego.

Raczej wszyscy tutaj jesteśmy pasjonatami i nie tylko Alfy ale całej włoskiej motoryzacji. Dlatego doświadczamy tej radości z jazdy co kończy się często naprawami głównymi silników, zawieszeń i hampli

Żeby nie było całkiem offtopic, to dopiszę, że uważam 156 za lepsze auto od 155, ale wolę 155 - no co Wy na to? ;-)

Przeszczep tam ts 8v to się z Tobą zgodzę

[75andrew155]

Żeby nie było całkiem offtopic, to dopiszę, że uważam 156 za lepsze auto od 155, ale wolę 155 - no co Wy na to? ;-)

To zalezy od walorów danych modeli, bo 155 wbrew pozorom ma wiecej walorów pozytywnych dla mnie niz 156

[bikermarek]

To zalezy od walorów danych modeli, bo 155 wbrew pozorom ma wiecej walorów pozytywnych dla mnie niz 156

Całkowicie się zgadzam. Przecież pierwsze 156 to nic innego jak 155 w nowym nadwoziu - zmodyfikowano przede wszystkim zawieszenie, do 156 wsadzono wielowahacz ale nie wiem czy to akurat jej na dobre wyszło. W 155 "zawiecha" jest bardzo prosta w serwisowaniu a to akurat jest chyba zaletą. Natomiast zawieszenie wielowahaczowe w 156 przysparza użytkownikom wielu zmartwień i skutecznie uszczupla ich portfele.
Kolejną bolączką 156 jest nadmiar elektroniki, która (jak widać na forum) też jest słabą stroną tego auta.
Nadwozie 155 ma niższy współczynnik oporu powietrza, jest przestronniejsza w środku i ma większy bagażnik. Nie wspominając o "agresywniejszym" przodzie i zdecydowanie bardziej charakterystycznej sylwetce.

Ja osobiście nie mogę stwierdzić by 156 była "lepszym" samochodem.

[epion]

i 156 przede wszystkim traci na tym ze jezdzi ich juz naprawde duzo na naszych ulicach 155 jest wiec o wiele bardziej orginalna

[75andrew155]

Ja osobiście nie mogę stwierdzić by 156 była "lepszym" samochodem.

Ja też tak twierdzę z całą stanowczością bo miałem i nadal mam możliwość posiadania 156 ale zdecydowanie odmawiam tej wątpliwej dla mnie przyjemności

[Tuti]

Przecież pierwsze 156 to nic innego jak 155 w nowym nadwoziu

Że tak spytam: to 156 nie była zaprojektowana całkowicie od podstaw? To dalej płyta podłogowa z Tempry?

do 156 wsadzono wielowahacz ale nie wiem czy to akurat jej na dobre wyszło.

To tak jak mówić "nie wiem czy to dobrze, że wsadzono common rail do JTD, a do TS po 2 świece i wariator". Z jakiegoś powodu się kupuje Alfę i ma się gdzieś większe wydatki. Z teorii wielowahacz jest lepszy, w praktyce to niech się ktoś kompetentny wypowie.

Kolejną bolączką 156 jest nadmiar elektroniki

Co dokładnie? Porównując do 155?

i 156 przede wszystkim traci na tym ze jezdzi ich juz naprawde duzo na naszych ulicach

Dlatego ja 156 nie zamierzam kupić I jakbym miał wybierać między 155 i 156 to kupiłbym 155.

[bikermarek]

Że tak spytam: to 156 nie była zaprojektowana całkowicie od podstaw? To dalej płyta podłogowa z Tempry?

Płyta nowa... ale TS-te same i nie te same. Troszkę podniesiono moc ale wsadzono plastikowy kolektor (bo pokrywa to sprawa czysto estetyczna).

To tak jak mówić "nie wiem czy to dobrze, że wsadzono common rail do JTD, a do TS po 2 świece i wariator". Z jakiegoś powodu się kupuje Alfę i ma się gdzieś większe wydatki. Z teorii wielowahacz jest lepszy, w praktyce to niech się ktoś kompetentny wypowie.

Wystarczy przejrzeć forum by zobaczyć ile jest postów n/t zawieszenia w 156. Jest bardziej skomplikowane a przez to bardziej zawodne. Coś za coś.

Kolejną bolączką 156 jest nadmiar elektroniki

Co dokładnie? Porównując do 155?

Dokładnie nie wiem, wnioskuję po wpisach z forum. Gdy widzę liczne posty opisujące niezliczoną ilość błędów, problemów z falowaniem itd. to mogę tylko domyślać się, że przyczyną tego stanu rzeczy jest rzeczona elektronika.

i 156 przede wszystkim traci na tym ze jezdzi ich juz naprawde duzo na naszych ulicach

Dlatego ja 156 nie zamierzam kupić I jakbym miał wybierać między 155 i 156 to kupiłbym 155.

I właśnie z tych powodów ja również jestem zadowolonym posiadaczem 155

[Asturas]

Co do zawieszenia to należy pamiętać, że projektanci nie tworzyli auta na polskie bezdroża. Ja dzisiaj po raz kolejny wjechałem w dziurę wielkości mojej 155. Tydzień temu jej tam nie było, wystarczył jeden dzień intensywnego deszczu i jest krater na całe auto. Gdyby u nas drogi były takie jak w Niemczech czy Skandynawii to nie byłoby tyle tematów o zawieszeniu 156.

To tak jak Kia cee'd. Na zachodzie uchodzi za bezawaryjne, u nas co chwila cee'dy lądują na gwarancyjnej naprawie zawieszenia. Ciekawe czyja to wina? Zarówno cee'd jak i przede wszystkim 156 mają dobre zawieszenie, tylko producenci nie przewidzieli, że te samochody będą robić tysiące kilometrów po klepisku. I to takim ostro zrytym...

[epion]

Olesławie a ty oddałbys 155 za 156?

[Asturas]

Olesławie a ty oddałbys 155 za 156?

Oczywiście, że nie. 155 jest wg mnie dużo ładniejsza. I nie jest pospolita.

Mnie chodzi o to, że 156 ma fajne zawieszenie. Jak to mój tata ujął, wyszukane i złożone. Tylko nie na polskie drogi. Na nasze drogi to tylko Hammer H1 w wojskowym ogumieniu. Po dzisiejszym dniu, jak się wje.. jak wpadłem w tę dziurę już nie mogę się doczekać wyjazdu do Finlandii. Wyjadę i już nie wrócę.
Sorki, ale ogarnia mnie frustracja, bo zdałem sobie sprawę, że ostatnio zamiast się cieszyć jazdą to wypatruję dziur, a i tak zawsze w coś wjadę, bo przecież chodnikiem nie będę jeździł :/