Witam Wszystkich!
Proszę Was o pomoc bo przeglądałem forum i nie znalazłem tematu odpowiadającego mojemu problemowi. W trakcie jazdy kiedy np wyprzedzam jakis samochod i przyspieszam a obroty silnika sięgają około 3100 nagle występuje mocne szarpniecie jakbym walna w ściane i za sekunde przyspieszenie wraca jakby nigdy nic. Chcialbym dodac za nie mam problemów z falujacymi obrotami przy włączeniu albo na biegu jałowym wszystko jest wporzadku dopóki nie przekroczyłem tej granicy okolo 3100 obrotów. Ostatnio wymienilem filtr powietrza i granica tego zaciecia przesunela sie na 3900. Nie wiem czy ma to zwiazek ale tak jest.
Druga sprawa to kiedy włączam klime to samochod mi sie dusi, tak jakby sie zapychal. Kiedy jest wyłaczona nie ma takiego problemu, idzie pieknie, równo przyspiesza az do momenty tej bajecznej liczby obrotow ktora opisalem wczesniej. Na Boga błagam nie piszcie mi tylko ze tak musi byc bo klima zabiera konie mechaniczne i wtedy slabnie. Naprawde alfa nie jest wtedy slaba tylko dusi sie a te zacięcia sa bardzo mocne, podobne jak te opisane przezemnie wyrzej tylko ze o wiele czestrze, nastepujace jedno po drugim.
bede wdzieczny za kazda pomoc
pozdrawiam
pawel