Zamulenie silnika a odpowietrzenie zbiornika paliwa przy silniku 2,5 V6

[peenbe]

JA tez dolacze sie z jednym pytaniem ,czy moze miec jakies powazne skutki tankowanie na odpalonym silniku ,raz mi sie tak zdazylo ,bo zona mnie zagadala ,muzyka w aucie i zapomnialem ze motor chodzi zatankowalem ,chcialem odpalic a on chodzi skutkowalo to tylko tym ze wskazowka paliwa ,baaaaardzo wolno podnosila sie w gore po ruszeniu. Dodam ze jak mam malo paliwa w baku (głęboka rezerwa) to tez syczy ze zbiornika jak odkrecam ,nie jest to TS ale JTD m-jet...

[Pfourul]

Superjahu007, Maciekk, udało wam się rozwiązać ta zagadkę z muleniem silnika do 3tys obrotów?

W piątek odebrałem samochód po 3mies z warsztatu i zauważyłem ze silnik jest jakiś słabszy. Pamiętam ze przed wypadkiem jak ruszyłem z jedynki to wgniatało w fotel, natomiast teraz powiedzmy ze samochód rusza zgodnie z przepisami . Jedynie jak się przekroczy 3000-4000 obrotów to silnik dostaje kopa.
Co do syczenia to przed wypadkiem kiedy auto chudziło jak marzenie to ten problem nie występował, teraz jak go pierwszy raz tankowałem po przerwie to zaczęło syczeć, za drugim tankowaniem tak samo.

[maciekk]

pfourul niestety nie umiem ci odpowiedziec na to pytanie z tego wzgledu ze teraz jezdze inna alfa a z tamtym problemem nie zdolalem sie uporac do dzisiaj jest tak samo jak bylo ale podkreslam ze sytuacja ta wystepije tylko i wylacznie na zimnym silniku przy nizszych temperaturach.i dzieje sie to tylko za pierwszym razem od odpalenia silnika.sprubuj tak jak ja: zapal rano samochod niech pochodzi na jalowym pare minut i zobaczysz czy tez tak jest przy pierwszym starcie czy nie.u mnie po odczekaniu kilku minut moge ruszac bez szarpania i z pelna moca pozdrawiam

[sn00p]

A ja mam coś takiego.
Czasem jak auto w lecie stało pod firmą na ostrym słońcu i po 8-miu godzinach je odpalałem nie miało mocy, było zamulone i w ekstremalnych wypadkach potrafiło pierdnąć.
75andrew155 poradził, że to coś z odpowietrzaniem zbiornika.
Przy kolejnym razie kiedy odpaliłem na słońcu i silnik zaczął mulić, zgasiłem auto, odkręciłem korek wlewu paliwa i odpaliłem na nowo - auto odpaliło i śmigało jak trzeba.
Nie muszę chyba mówić, że po wyjeżdżeniu baku kiedy odkręcam korek na stacji słyszę ssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss

[Pfourul]

Wiec tak, bylem wczoraj w Ital Auto wykasować błędy po wypadku min airbag, spytałem się co może być powodem jego zamulenie i bardzo powolnym wchodzeniem na obroty. Usłyszałem ze bardzo możliwe ze rozrząd mi przeskoczył o ząbek (bądź kilka) przy uderzeniu, dlatego tak się zachowuje.

Samochód jest tak slaby ze miałem trudności w doganianiu ojca, który jechał Fiatem Albea z silnikiem 1.2 Pomimo tego ze przełączyłem skrzynie na manualna

[dance1]

Silnikiem telepie? W V-kach z którymi się spotkałem a miały nawet nieznacznie rozrząd przestawione zawsze telepał silnik. Twoje objawy bardziej na przepływkę lub lambdę wskazują, sprawdź parametry pracy na kompie.

[Pfourul]

Własnie chodzi o to ze nim trochę rzuca. Czasami tez potrafią obroty spaść poniżej 500 (zdążyło mi się to przynajmniej raz dziennie). Za tydzień jestem umówiony na ustawianie i wymianę rozrządu (bo i tak go muszę wymienić), a jeżeli po rozrządzie będzie nadal się tak zachowywać to będę dalej szukał przyczyny.

[dance1]

Upewnij się czy warsztat który będzie zmieniał rozrząd dysponuje dobrymi blokadami do V.
Te z alle to często problem, w tym temacie wszystko http://www.forum.alfaholicy.org/156/...ch_jakosc.html

[maciekk]

Własnie chodzi o to ze nim trochę rzuca. Czasami tez potrafią obroty spaść poniżej 500 (zdążyło mi się to przynajmniej raz dziennie). Za tydzień jestem umówiony na ustawianie i wymianę rozrządu (bo i tak go muszę wymienić), a jeżeli po rozrządzie będzie nadal się tak zachowywać to będę dalej szukał przyczyny.

przykromi to stwierdzic ale mialem przy mojej pierwszej alfie podobny problem mechanik wymienil rozrzad wic wzialem fure na przejazdzke dalem buta i auto zaczelo wlasnie swirowac na obrotach nie moglo zapalic i swiecila sie marchewka komp.pokazal czujniki polozenia walkow a okazalo sie ze rozrzad przeskoczyl o jeden zabek.na moje szczescie albo mechanika szczescie nic sie nie stalo.

[GMB_156]

Pozwólcie, że odgrzeję temat. Miałem identyczne objawy jak autor posta. Przy mocniejszym wciśnięciu gazu silnik przymulał i nie chciał się wkręcać. Po odkręceniu korka wlewu paliwa zawsze bardzo mocno syczało.

Jedyny błąd jaki pokazywał komputer to:
P0443 - Zawór odzysku par paliwa (EVAP)

Podejrzewałem przepływkę, świece, cewki zapłonowe. Jako, że był to jedyny błąd, strasznie mnie denerwował i postanowiłem go wyeliminować. Okazało się, że przewód do elektrozaworu recyrkulacji był przerwany. Po naprawie błąd udało się skasować i uwaga - V-ka w końcu idzie jak powinna !!!

Poniżej fotki zaworu i miejsca gdzie się znajduje (schowany za prawym przednim błotnikiem, żeby się dostać wystarczy zdjąć nadkole).