Sprawdzenie tego czujnika jest trudne. To tylko fachowiec z oscyloskopem może zrobić.
Jakieś podejścia z ohmomierzem spowodują uszkodzenie czujnika.
Jeśli podepniesz samochód pod kompa to brak sygnału z czujnika powoduje błąd PO340 - i to jest najłatwiejsza metoda.
Jest pewna metoda sprawdzenia opisana w autodacie, polegajaca na podłączeniu diody LED między styki nr 2 i 3 - podczas kręcenia rozrusznikiem dioda powinna migać. Czujnik ten powinien być zasilony napieciem 5V - mierzymy między stykami nr 1 i 3.
Tanio to z tym czujnikiem się nie da - oryginał kosztuje ponad 500 zł, a wymiana to tak jak pisałem: rozkręcenie całego rozrządu - ok. 300 zł.