Przepraszam za długą nieobecność, ale wróciłem dopiero ze studiów i nie miałem czasu odpisywać. Kolego, jest to taka instalacja, że Alfa odpala tylko na benzynie, przy osiągnięciu obrotów 2500, przerzuca się automatycznie na gaz. Po długim czasie "gdybania" zastanawiam się, czy to, że alfa nie chce odpalać (zaznaczam, że TYLKO na benzynie odpala), może to być wina padniętej pompki paliwowej? Nie jestem wielkim znawcą tematu, dlatego pytam. A skoro alfa jeździ przeważnie na gazie, to może ta pompka straciła swoje ciśnienie, podaje zbyt małe czy jakoś tak. Zastanawiam się właśnie, czy zmiana pompki paliwowej załatwiłaby problem? Jakiś czas temu wyjąłem ją ze swojej alfy, przeczyściłem, ponieważ rozkręciłem ją i dostałem się aż do filtra paliwa przy pompce, który również delikatnie przeczyściłem. Po ponownym zamontowaniu czystej pompki samochód nie chciał prawidłowo zapalać, a na drugi dzień, jak wyprowadziłem ją z garażu, odpalała bez żadnych problemów, hulała pięknie zarówno na benzynie, jak i na gazie. Niestety, było tak tylko kilka dni;/ Tak więc pytanie do znawców, czy wymiana pompki na nową załatwiłaby problem? Proszę o odpowiedzi.
Pozdrawiam
ps. Maybach - to temperatura, jaką alfa ma na trasie. Jest to 70 - 75 stopni, myślę, że nie ma z Nią problemu, bo nigdy z temperaturą nie miałem problemów![]()
Koledzy, niestety, wymieniłem pompkę paliwową, Alfa idealnie jeździła na benzynie, jak i na gazie 3 dni, dziś rano chciałem wyciągnąć ją z garażu i znowu nie chce odpalić...Tak więc czy do wymiany mam czujnik położenia wału? Niestety nie mogę zaczerpnąć większych info u mechaników w moim mieście, ponieważ każdy od Alfy ucieka, bo wadliwe itp. Nikt nie chce się do Alfy dotykać...Proszę o odpowiedź.
Silnik mi odpala na rozgrzanym, lecz jest problem z wejściem na obroty. Lecz jest on mniejszy, niż gdy odpalam go rano, na zimnym. Więc kolego obstawiasz, że do wymiany czujnik?
"Problem w tym, że w sytuacji, gdy jeżdżę po mieście, gdzie temp. prawie non stoper sięga 90 stopni, alfa nie chce mi odpalać."
---------- Post dodany o godzinie 15:39 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 15:36 ----------
Jeżeli na gorącym odpala, a pisałeś że nie, To na bank nie jest czujnik wału. Bardziej bym przepływkę w tym momencie obstawiał. na zimnym silniku samochód chodzi na ssaniu, prawie zerowe pobieranie powietrza, tylko benzyna. po rozgrzaniu pobiera więcej powietrza, jeżeli jest jakiś kłopot to z przepływką. sorry co innego pisałeś.
Sytuacja wygląda w ten sposób, że gdy odpalam samochód, mam problem z wejściem na obroty, a kiedy mi już osiągną one 2500, jak przełącza się na gaz, na gazie chodzi już bez problemu.
może na gazie potrzebuje mniej powietrza do spalania? tego nie wiem. dla mnie gaz to zabójstwo silnika i nigdy nie montowałem. przy benzynie jest to zdecydowanie przepływka. nawet diagnostyka na to wskazuje
---------- Post dodany o godzinie 15:50 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 15:47 ----------
masz też informację o "lewym" powietrzu. sprawdź dokładnie połączenie dopływu powietrza, czy jest dobrze uszczelnione i dokręcone. i koniecznie filtr powietrza kiedy był wymieniany
Filtr powietrza wymieniałem około 1,5 miesiąca temu. Ok, mam trochę jak widzę do sprawdzenia, zobaczymy co wyjdzie![]()
Witam ponownie,
Otóż problem wyeliminowany, jeśli chodzi o jazdęZa radą kolegi marceell, postanowiłem sprawdzić układ powietrza itp. Poskręcane teraz wszystko pięknie fajnie, Alfa śmiga aż miło. Jeśli chodzi o "marchewe", to nadal się świeci, lecz nic złego z autem się nie dzieję. Czy można ten błąd skasować? Jeszcze raz dzięki wszystkim za dobre rady, pozdrawiam.