Co dziś zrobiłem dla swojej Belli ?

[Piotras]

kupilem dla mojej belli zimowki i spoilerek

[redek83]

4x Pirelli Sotto Zero

[shrek2oo7]

Z trudem wymieniłem jeden łącznik stabilizatora, śruba od wewnątrz była bardzo zapieczona.

[bikermarek]

Może nie dziś ale trwało to od 15 października...
1) Założyłem nową maskę - niestety, jeszcze nie zawsze się dobrze otwiera (czasami wcale nie odskakuje i jest nadal zamknięta), trzeba będzie wymienić linkę od otwierania - myślę że to pomoże.
2) Wymieniłem chłodnicę
3) Wymieniłem zawór nagrzewnicy - chciałem wymienić nagrzewnicę ale wyciągnięcie nagrzewnicy łączy się z rozbieraniem środkowej konsoli więc poprzestałem na zaworze - i tak trzeba być szczupłym i elastycznym by się do zaworu dostać
4) Wlałem nowy płyn chłodniczy (to było najłatwiejsze)
5) Wymieniłem rurę pomiędzy przepustnicą a przepływomierzem
6) Poskręcałem, pokleiłem i załatałem dziurawy i popękany rezonator (tłumik drgań).
7) Naprawiłem (jedyna czynność niewykonana przeze mnie osobiście) uszkodzony zderzak. Naprawy/klejenia wymagały lewy górny i prawy dolny (ten spod spodu) zaczepy.
8 ) Oczywiście założyłem ten zderzak
9) Wymieniłem opaski na przewodach od wspomagania pod zderzakiem - trochę ciekło
10) Podniosłem tylne zawieszenie (gumy pod sprężynami). Wiem, że niektórzy użytkownicy mogą krytykować ten pomysł ale po przejechaniu 50 km (momentami dość dynamicznie) mogę stwierdzić, że prowadzenie nie się nie pogorszyło. Za to przy obciążonym samochodzie nie będzie problemów z obcieraniem. Moim zdaniem zyskał też wygląd: Przód nisko, tył trochę wyżej podkreśla klinowy kształt nadwozia.
11) Założyłem nowy (używany ale sprawny) zegarek w konsoli środkowej.
12) Powymieniałem żarówki w konsoli: zegarek, popielniczka, podświetlenie otwartych drzwi, zapalniczka. Ta ostatnia dała mi się we znaki, gdy oprawa wpadła mi pod prowadnicę fotela pasażera :cry:

Pozostało dokupić końcówki siłowników maski (pourywały się gdy maska sama się otworzyła), obydwóch błotników (dobrze, że zwlekałem z naprawą prawego, uszkodzonego prawie rok temu w Zakopanem), naprawa tylnych błotników (zaczyna się pojawiać rdza, co w 155 z tyłu jest normą) i polakierowanie - pomimo wszystko - całego samochodu.
Powoli będzie się wszystko robić - o ile znów nic w międzyczasie nic poważnego się nie wydarzy... No, i trzeba rozglądać się za nowym wnętrzem - fotel kierowcy jest wyraźnie poprzecierany

Po trzech tygodniach spędzonych w garażu Alfa znowu zaczęła jeździć. Nie wiem czy to z przyzwyczajenia do zastępczego Poloneza 1,6 - którego miałem do dyspozycji, czy też rzeczywiście tak jest - ale odnoszę wrażenie, że jeździ dużo lepiej niż przed mini remontem. Na pewno lepiej chodzi wspomaganie ale wydaje mi się również, że auto lepiej się "zbiera" (potwierdza to żona obserwująca z pozycji pasażera). Myślę, że przywrócenie fabrycznej długości dolotu (rezonator) wpłynęło na lepszą pracę silnika.

[szykaz]

butki w końcu zmienione na zimowe

[Pietia]

Zamontowałem XCAR Linka

[156X]

u mnie w sumie nie dziś tylko w sobotę i nie ja tylko sam mój Żuczek zrobił sobie niespodziankę, po odpaleniu silnika mrugała kontrolka od świec, już miałem kupować świece - patrzę kontrolka nie mruga - jupi!!! ciekawe czy w razie potrzeby naprawi sam wahacze lub dwumas ;D

[zulek1986]

Wyczyscilem skore i zamontowalem glosnik na tylna polke bo mialem uszkodzony:/

[shrek2oo7]

Wymieniony drugi łącznik stabilizatora, zalany nowy płyn hamulcowy ATE Dot4, założona osłona pod silnikiem(zdejmowałem do wymiany płynu chłodniczego i tak zostało), podciągnięte linki od ręcznego by móc się na śniegu poślizgać

[Sanei]

Zmieniłem butki na zimowe, radio, osłonę pod silnik no i zainstalowałem skrzynke w bagażniku, co by mi się lepiej jeździło