Już mam tego dość, zawsze jest coś.
Nie można po prostu jeździć bez obaw że coś się zepsuje.
We wcześniejszych samochodach takie coś się nie zdarzało,
a tu zawsze coś
W lutym wymieniłem dmuchawę bo się spaliła i teraz znowu
to samo. Jadę dzisiaj i nagle nawiew przestaje działać,
"Air conditioner..." sprawdzam bezpieczniki na podszybiu
i bezpiecznik 30A od strony kierowcy spalony - myślę
całe szczęście już uśmiechnięty wymieniam go i przy próbie
uruchomienia nawiewu kopci się z dmuchawy.
Czy można założyć dmuchawę z innego samochodu, albo
czy w jakiś sposób można naprawić tą?
Mam już dość wydawania pieniędzy.