Sonda Lambda

[tomi_rulez]

Witam
Mam problem może ktoś z was już się spotkał z taką sytuacją, podczas jazdy co jakiś czas (nie regularnie) świeci mi się kontrolka od wtrysku(marchewa),
robiłem test komputera i przez jakiś czas wychodził mi błąd 1224(Sonda lambda uszkodzona) a teraz wyskakuje 1223 (Błąd regulacji sondy lambda).
Czy muszę wymieniać sondę czy jest to jakaś pierdoła do naprawienia ?
Pozdrawiam .

[alfaholik-Bioły]

Witam, ja przed kilkoma dniami uporałem się z tym problemem. Mianowicie wymiana sondy lambda pomogła, marchewa świeciła na zmianę. Lepiej się tym zajmij bo mi od tego auto stanęło na drodze nagle i aby kontynuować jazdę musiałem odpiąć wtyczkę od Lambdy ponieważ nie chciało mi auto zapalić. Co prawda mam Dedre, ale to są całkiem podobne niemal identyczne rozwiązania

[Domino]

Sprawdź szczelność układu dolotowego, a także układu odpowietrzenia skrzyni korbowej.

[tomi_rulez]

Sprawdź szczelność układu dolotowego, a także układu odpowietrzenia skrzyni korbowej.

Jak będę miał chwilkę to się tym zajmę.
A tak ogólnie to jakie sondy polecacie lub byście polecili ?

[lesio146]

Jak będę miał chwilkę to się tym zajmę.
A tak ogólnie to jakie sondy polecacie lub byście polecili ?

BOSCH i tylko BOSCH.Najlepiej z numerem takim jaki jest przewidziany przez producenta.

[rafal_155]

Sonda wymieniona - bosch uniwersalna (dedykowana krosuje na nią), działa pięknie.

Podaję numery sond to tych silników:
- dedykowana: 0 258 003 301, cena ok 330 pln
- uniwersalna: 0 258 986 506, cena 175 pln.

[tom155]

Witam.
Proszę Was o pomoc. Mam notoryczne problemy z sondą lamda. Alfę (1.8 8V) mam od ponad 3 lat i już 3 razy wymieniałem sondę. Wcześniej ciąłem koszty i kupowałem chińskie śmieci i wytrzymywało to rok (zawsze się psuła tuż przed przeglądem technicznym:]) więc ostatnio stwierdziłem że nie ma co się z tym bawić i trzeba kupić oryginalnego dedykowanego Boscha. Wymieniłem w październiku przegląd przeszedłem i było wszystko ok. Do wczoraj!!! W weekend miałem trasę. W sobotę jechałem sobie dosyć żwawo z lekkim pośpiechem i było wszystko ok. W niedziele jak wracałem sobie spokojnie jechałem autem zaczęło szarpać. Takie same objawy jak zawsze przy lambdzie. Aż wierzyć mi się nie chciało. Ale jak powąchałem spaliny to jak ze starego malucha na bogatej mieszance. Ręce mi opadły. Zaraz jadę do mechanika na sprawdzenie sondy.
Powiedzcie co może być przyczyną tak częstych awarii sondy? Czy to zbieg okoliczności? Czy może mam coś nie tak z instalacją elektryczną i jakoś "pali" mi te sondy? Jestem naprawde zdołowany bo ta boschowska nie ma nawet 5 miesięcy i jest na gwarancji.
Pozdrawiam

[amigas]

a wtryski Ci nie leja?

[tom155]

Nie sądze bo za każdym razem po wymianie sondy było bardzo dobrze. Niskie spalanie dobra emisja spalin itp. Kiedyś w poprzednim aucie miałem lejące wtryski to spalał 20l/100km a silnik 1.4l. Więc wtryski bym wykluczył. Jutro jestem umówiony na sprawdzanie parametrów lambdy to będę wiedział na 100% czy to znowu ona padła