a jednak będzie! AR TZ3 corsa

[Tuti]

porównywanie pysznego spaghetti do hamburgera

Jak już mamy tak ideologicznie rozmawiać to ja nie przepadam za spaghetti z posmakiem żab i ślimaków A hamburger to niemiecki wynalazek

[radosuaf]

Osobiście to wolę stek z dobrej francuskiej polędwicy wołowej .

[SCHNNAZZI]

Ja tam lubię spaghetti. Właśnie dziś to mam na obiad co do newsu to pewnie ściema. Ale fajnie by było jakby stajnia Alfy powiększyła się o takie cudo.

[saroo]

Jak już mamy tak ideologicznie rozmawiać to ja nie przepadam za spaghetti z posmakiem żab i ślimaków A hamburger to niemiecki wynalazek

Początki hamburgera sięgają średniowiecza i to wcale nie tego germańskiego, tylko mongolskiego

A Dodge ma ciekawą historię. Chargerem bym nie pogardził

[fiergloo]

Osobiście to wolę stek z dobrej francuskiej polędwicy wołowej

Że Citroen?

A Dodge ma ciekawą historię. Chargerem bym nie pogardził

Szkoda tylko, że Cadillac CTSVem wyszedł z kanapowozów, a w Dodgu ciągle jakieś takie wszystko plastelinowe. Ale i tak jest spora poprawa, a że jestem zwolennikiem ciągnięcia mocy z pojemności niż z 8 wariatorów i 16 turbin też bym takowym Chargerem nie pogardził.

[saroo]

Że Citroen?


Szkoda tylko, że Cadillac CTSVem wyszedł z kanapowozów, a w Dodgu ciągle jakieś takie wszystko plastelinowe. Ale i tak jest spora poprawa, a że jestem zwolennikiem ciągnięcia mocy z pojemności niż z 8 wariatorów i 16 turbin też bym takowym Chargerem nie pogardził.

Dokładnie, zamiast 8 wariatorów zdecydowanie wolę 8 starych, poczciwych, wolnossących cylindrów OHV

[williamdrake]

a jednak będzie! AR TZ3 corsa

nie czytamy uwaznie

http://www.forum.alfaholicy.org/inne...tml#post536312 ...

[radosuaf]

Że Citroen?

DS, 2CV, C6, nowym C5 albo DS3 bym nie pogardził .

[fiergloo]

DS, 2CV, C6, nowym C5 albo DS3 bym nie pogardził

Tu się zgadzamy. Ale dodałbym Xantię Activę, XMa i bądź co bądź BX GTi. Nowy C5 w rankingu aut nowych stoi u mnie wysoko. Hydropneuma, zagięta tylna szyba, stały korpus kierownicy... Jak widać da się dzisiaj czerpać ze swojej... ekscentrycznej historii budowania samochodów.

[Tomek G.]

Amerykańskie, duże v-ki są fajne, ale nie we włoskich autach. Ja bym tu widział V8 z Maserati. Ponadto, jak uczy historia, włoskie auta z amerykańskimi silnikami jakoś nigdy oszałamiającej kariery nie zrobiły.